Przez cały grudzień poranne wstawanie bez marudzenia i ociągania! Taki niespodziewany efekt uboczny osiągnęłam, kiedy po raz pierwszy zrobiłam dla moich dzieci własnoręczny kalendarz adwentowy. Pudełka adwentowych czekoladek, jakie można kupić w każdym sklepie nie były w stanie tak ich zainteresować, jak to, co przygotowałam sama. Taki zrób-to-sam kalendarz adwentowy wymaga trochę pracy, ale niektóre pomysły są proste i wcale nie czasochłonne. Dziś kilka różnych inspiracji, w których każdy znajdzie coś, co może zrobić dla swoich dzieci. One na pewno to docenią. I pamiętajcie o wspomnianym na początku efekcie ubocznym. Warto trochę się postarać, a potem delektować się każdym porankiem, kiedy dzieci ochoczo i bez fochów wyskakują z łóżek i pędzą zobaczyć, co też znajdą w kalendarzu tym razem.

Skarpetkowy kalendarz adwentowy

Pierwszy kalendarz adwentowy zrobiłam ze skarpetek. Takich zwykłych, wcale nie świątecznych. Wpadłam na pomysł zrobienia kalendarza dość późno, więc potrzebowałam szybkiego rozwiązania. Wybrałam po 24 skarpetki Marysi i Tymona – takie, których zimą nie noszą, albo takie, z których już wyrośli – i klamerkami przyczepiłam do sznurka. Do dwóch sznurków oczywiście, bo każde z dzieci chce mieć swój kalendarz z niespodziankami. Dwie skarpetkowe girlandy przez cały grudzień zdobiły nasz salon. Numerki do skarpetek można wypisać lub wydrukować na kartce i poprzyczepiać np. malutkimi klamerkami, które w okresie przedświątecznym znajdziecie w chyba każdym hipermarkecie, a na pewno w Empiku. Można też każdą skarpetkę przewiązać wstążeczką, do której przyczepiony będzie kartonik z datą, albo kartoniki z datami przyczepić do klamerek, którymi skarpetki przypięte są do sznurka. Co powkładać do skarpetek? O tym za chwilę.

Kopertowy kalendarz adwentowy

Kalendarz adwentowy można też w prosty sposób skonstruować z kopert. Fajnie jest wykorzystać kolorowe koperty, ale można też użyć zwykłych białych lub szarych i narysować na nich lub nakleić wydrukowane ozdobne cyfry w świątecznym klimacie. Moje dzieci uwielbiają, kiedy coś dla nich rysuję – obrazek, który wyszedł spod maminej ręki traktują jak unikalne dzieło sztuki, nawet jeśli to coś prostego. Bardzo podoba mi się pomysł na kopertowy kalendarz, którym podzieliła się z Juniorowem Dorota Bugla: Od paru lat mamy dwa kalendarze zrobione z papieru, małe kieszonki na każdy z 24 dni przylepione do tektury. Dla każdego chłopaka własny. W kieszonkach są karteczki, a na karteczkach napisane co to za prezent przysługuje w danym dniu.

Jak widać na zdjęciu rolę kopert znakomicie pełnią też filtry do ekspresu do kawy 🙂kalendarz adwentowy - autorka: Dorota Bugla

Podstawa kalendarza może mieć np. kształt choinki, co jeszcze bardziej podkreśli przedświąteczny klimat. Taki kopertowo-choinkowy kalendarz zrobiła Katarzyna Budyś, autorka bloga Maminy Galimatias.

kalendarz adwentowy - autorka: Katarzyna Budyś

Książkowy kalendarz adwentowy

Książkowy kalendarz adwentowy wymyśliła Amina Księżopolska, autorka bloga Zróbtosamki dla dzieci, w którym opisuje przeróżne oryginalne pomysły na DIY z dziećmi i dla dzieci. Ten pomysł bardzo mi się spodobał, bo jest obietnicą wspólnie spędzonego czasu rodziców z dziećmi. Do kalendarza książkowego potrzebne są oczywiście książki oraz koperty. Można kupić 24 nowe książki, co oczywiście będzie niesamowitą niespodzianką, ale można też zrobić wersję ekonomiczną i taką właśnie zrobiła dla swoich dzieci Amina. Wybrali 24 książki z tych, które mieliśmy. Zapakowaliśmy je w szare koperty, zakleiliśmy i pomieszaliśmy. Następnie, zupełnie losowo, przyczepiliśmy kartki z liczbami 1-24. W tajemnicy podmieniłam książki z 6 (Mikołajki) i 24 (Wigilia) na zupełnie nowe, niespodziankowe. Każdego dnia wieczorem biegli do półki, gdzie ustawiliśmy koperty i brali odpowiednią kopertę, a potem czytałam im fragment albo całą – w zależności od gabarytu. Codziennie niespodzianka, oczekiwanie i wspólny czas.

Kalendarz na gałęzi

Kalendarz adwentowy na gałęzi zrobiła dla swoich dzieci Magdalena Pucia, autorka wielu pięknych pomysłów, które pokazuje i opisuje na blogu Warsztat Tores. Do brzozowej gałęzi kolorowymi wstążeczkami przywiązane są papierowe torebki, każda z numerem oczywiście i z niespodzianką w środku. Taki kalendarz wygląda spektakularnie! Zobaczcie na zdjęciu. Pierwszy kalendarz robiłam ze zwykłych torebek śniadaniowych z marketu. Tylko były trochę przeźroczyste, więc to co w środku dodatkowo zawijałam w bibułkę. Torebki do kolejnego kalendarza były już kolorowe. Wstążeczki można kupić w pasmanterii, są też dostępne na świątecznych stoiskach w hipermarketach i w Empiku. Numerki na torebki można wydrukować, albo kupić gotowe naklejki.

kalendarz adwentowy - autorka: Magdalena Pucia

Pomysły na to, co w środku

A co znajdzie się wewnątrz kopert, torebek, skarpetek w kalendarzu adwentowym? Oto kilka pomysłów, jakie wykorzystałam osobiście oraz te, które podsunęły autorki opisanych wyżej kalendarzy:

  • drobne słodycze – oczywiście; fajnie jeśli są wyjątkowe, takie, jakich dzieci nie jadają zazwyczaj – śmieszne lizaki, strzelające cukierki, czekoladki w ciekawych kształtach…
  • figurki i rekwizyty Lego (można je kupić na Allegro, albo w sklepach z używanymi klockami, albo skomponować samodzielnie w Lego Store – o tym przeczytajcie TUTAJ),
  • małe zabawki – samochodziki, figurki,
  • zestawy przyborów do przedświątecznej twórczości (np. flamastry w świątecznych kolorach – złotym, srebrnym, czerwonym, zielonym plus bombka do samodzielnego ozdobienia – styropianowa, szklana, plastikowa),
  • różne małe gadżety, np: spinki do włosów, gumki do ścierania, małe mydełka w ciekawym kształcie, naklejki…
  • niecodzienne przybory plastyczne, np. różnokolorowy brokat, wyjątkowe flamastry, dziurkacz-śnieżynka, zmywalne pisaki do szkła (plus możliwość malowania zimowych dzieł na oknach w salonie), pieczątki o świątecznych wzorach, kolorowe cekiny
  • bilet do kina, na basen czy w inne miejsce atrakcyjne dla juniora (np. Muzeum dla Dzieci, Muzeum Domków dla LalekCentrum Nauki Experyment, Żywe Muzeum Piernika, Muzeum Mydła i Historii Brudu, Muzeum Flipperów Pinball Station…),
  • bilet na ciekawe wydarzenie – koncert, warsztaty, spotkanie… zależy, co interesuje juniora,
  • kupon na jakąś przyjemność, czas spędzony z rodzicami np. na wieczorny seans filmowy, noc przespaną z rodzicami, spacer w miejsce wybrane przez juniora, rozgrywkę w planszówkę z tatą, wieczorne czytanie na głos z mamą, wspólne pieczenie pierników, czy rodzinne tworzenie ozdób choinkowych…
  • drobny dodatek do kieszonkowego lub skarbonki.

Kalendarz adwentowy może też zawierać opisane na kartkach zadania, np. “zrób listę wymarzonych prezentów” (“napisz list do świętego Mikołaja” – to wersja dla tych, którzy wciąż w niego wierzą), “napisz kartkę świąteczną do babci”.

Do dzieła!

Gdzie kupić potrzebne akcesoria i drobiazgi? Oprócz internetu, w którym jest wszystko, można zajrzeć do Empiku (nie jest tanio, ale można tu znaleźć piękne rzeczy) i sklepów Flying Tiger (przeróżne gadżety za niewielkie pieniądze). W Claire’s znajdziecie mnóstwo błyszcząco-brokatowo-fikuśnych drobiazgów. Można też rzucić okiem do Rossmanna. Rozglądajcie się też za kameralnymi niesieciowymi sklepami z zabawkami – są takie 🙂 Ja mam blisko na przykład do Kolorowej Historii, gdzie można kupić niebanalne drobiazgi, które zachwycą dzieci (i dorosłych też).

A więc do dzieła! I niech wymyślanie i tworzenie kalendarza adwentowego dla dzieci będzie dla Was przyjemnością! Dla dzieci otwieranie kolejnych kopert czy pudełek z niespodziankami, które rodzice zrobili specjalnie dla nich, z myślą o nich, znając ich upodobania i pragnienia, będzie na pewno ogromną frajdą.

c

foto: Magdalena Pucia, Dorota Bugla, Katarzyna Budyś


Discover more from Juniorowo

Subscribe to get the latest posts sent to your email.