Obozy i kolonie różnią się między sobą, a i różne są upodobania juniorów. Fajne wakacje są wtedy, kiedy upodobania spotkają się z odpowiadającym im charakterem zorganizowanego wypoczynku. Jak więc to zrobić, żeby z bogatej i różnorodnej oferty obozów i kolonii wybrać tę opcję, która najlepiej spełni oczekiwania juniora i rodziców?
Są rodzice, którzy sami głowią się, szukają, dwoją i troją, aż w końcu prezentują dziecku wybraną spośród setek opcję, najlepszą z najlepszych. Ja wolę nieco inną drogę – od początku angażującą samego zainteresowanego. Zanim przystąpię do przeglądu ofert, rozmawiam z moimi dziećmi, pytam, na czym im zależy, wspólnie zastanawiamy się, na co zwrócić uwagę przy wyborze wyjazdu. Ten artykuł powstał z połączenia przemyśleń moich dzieci, rodzicielskiego doświadczenia oraz eksperckiej wiedzy Agnieszki Zielińskiej z BTA Kompas, która odpowiedziała na serię moich pytań.
Kadra
Fajni instruktorzy to pierwszy punkt na liście najważniejszych cech dobrego obozu. Życzliwi, serdeczni, uważni, weseli, doświadczeni w rozwiązywaniu różnych dziecięcych problemów – to właśnie opiekunowie i instruktorzy mają największy wpływ na to, czy junior wróci z obozu zadowolony. Któregoś roku mój syn podczas letniego obozu najbardziej lubił zajęcia z rękodzieła, czym zadziwił mnie przeogromnie, bo wcześniej jakakolwiek twórczość angażująca ręce, w jego wykonaniu była właściwie nie do pomyślenia. Podczas obozu właśnie rękodzielne wyczyny najbardziej go angażowały, a tajemnica tej cudownej zmiany tkwiła w instruktorce – to ona zachęciła mojego syna do rękodzieła i rozbudziła w nim zadziwiający zapał do tej aktywności.
Dla mnie, rodzica, pewność, że moim dzieckiem zajmą się odpowiedni ludzie jest niezbędna.
Tematyka i program
Według moich dzieci to jest najważniejsza sprawa (zaraz po fajnych instruktorach i dobrej atmosferze). Program obozu, czyli to, co się będzie działo podczas kilkunastu dni wypoczynku. Oferta jest naprawdę szeroka, więc można dopasować tematykę i charakter obozu do upodobań dziecka. Oto krótki przegląd różnych opcji:

- obozy sportowe – gdzie większość czasu przeznaczona jest na aktywność fizyczną, taki obóz może być skoncentrowany na konkretnej dyscyplinie sportu (np. obóz biegowy, koszykarski, siatkarski, piłki nożnej, wspinaczkowy itp.), albo ogólnosportowy.
- obozy wodne – to znaczy związane ze sportami wodnymi i na nich skoncentrowane, np. windsurfingowy, żeglarski.
- obozy przygodowe – tu program bywa urozmaicony, dużo w nim aktywności, ale nie tylko sportowej.
- obozy twórcze – łączące aktywny wypoczynek z twórczymi wyzwaniami i tu opcji jest naprawdę mnóstwo, dzięki czemu można dobrać charakter i tematykę obozu do zainteresowań juniora. Są obozy muzyczne, wokalne, aktorskie, taneczne, teatralne, filmowe, plastyczne, rękodzieła DIY, fotograficzne, musicalowe, związane z nauką gry na instrumentach (np. na ukulele czy gitarze)…
- obozy tematyczne – podobnie jak obozy twórcze, tu również mamy temat przewodni związany z zainteresowaniami juniorów, w którym łączy się nauka, rozwijanie umiejętności, zabawa oraz aktywność. Są na przykład obozy kulinarne, dla miłośników mangi i anime, obozy fabularne związane z grami RPG, LARP i klimatem fantasy, komputerowe, dla fanów Lego, Star Wars czy Minecrafta.

Znalazłam też kilka ciekawostek, które zwróciły moją uwagę i wydają się unikalne w szerokiej ofercie wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Na przykład Obóz Bez Smartfonów Podwórko Rządzi, w którego programie jest mnóstwo zabaw i gier podwórkowych, które znam z własnego dzieciństwa (guma do skakania, gry w kapsle, zbijak i dwa ognie, puszczanie latawców) – na takim obozie dzieci mogą doświadczyć tego, co dla nas było codziennością, ale czego one na co dzień nie mają – klimatu prawdziwego podwórka.
Wpadły mi w oko również obozy dla najmłodszych, na które mogą pojechać już 5 latki (górna granica wiekowa to 9 lat). Program jest dopasowany do potrzeb i możliwości młodszych dzieci, a kadra doświadczona w opiece nad dziećmi, które jadą na kolonie po raz pierwszy w swoim życiu. Ci najmłodsi mogą też wybrać się na obóz z mamą, tatą, babcią czy dziadkiem – taką możliwość dają obozy rodzinne. W programie dnia jest dużo zajęć dla małolatów, dzieci oswajają się z obozowym rytmem i środowiskiem, a rodzice, czy dziadkowie korzystają z uroków okolicy.
Zaciekawił mnie też obóz z idolem, a konkretnie z Dawidem Kwiatkowskim. Ten polski młody wokalista od kilku lat spotyka się ze swoimi fanami i dzieli się z nimi swoją wiedzą i doświadczeniem właśnie podczas letnich obozów twórczych i wokalnych. W programie obozów z Dawidem Kwiatkowskim jest dużo warsztatów, plany zdjęciowe, stylizacja stroju, nauka choreografii i wiele innych aktywności.
Miejsce
W górach, nad morzem, nad jeziorem, czy gdziekolwiek? Dla juniora często nie ma to znaczenia, ale ważne jest, żeby sam ośrodek był fajny. Fajny to znaczy jaki? Przede wszystkim zapewniający różnorodne aktywności. Niezależnie od programu obozu czy kolonii, dzieci lubią się wyhasać, większość uwielbia chlapać się w wodzie w gorące (i nie tylko) dni. Warto zwrócić uwagę na to, czy ośrodek to jeden budynek z pokojami, czy też dzieci będą zakwaterowane w kilkuosobowych domkach. Obydwa rozwiązania są dobre, ale warto zapytać juniora, czy ma to dla niego jakieś znaczenie.
Lokalizacja to także odległość od domu, czyli czas dojazdu. Jeśli wybierzemy kolonie na drugim końcu Polski, liczmy się z tym, że nasze dziecko rozpocznie wakacje długą podróżą autokarem. I nie ma w tym nic złego, o ile nie przeszkadza to samemu juniorowi. Są jednak dzieci, które źle znoszą podróże i dla nich lepiej poszukać możliwości wypoczynku nieco bliżej domu.

Towarzystwo
Oczywiście będzie raźniej, jeśli junior pojedzie na obóz z kimś, kogo zna. Niektóre dzieci nie chcą słyszeć o innej opcji, dlatego warto się dogadać z rodzicami kolegi czy koleżanki. Niektórzy młodzi ludzie zwracają też uwagę na grupę wiekową obozu. Dzieci, które są wrażliwe, nieśmiałe, wycofane lepiej poczują się w grupie, w której będą jednymi ze starszych. Juniorzy z natury bardziej przebojowi, z osobowością lidera, śmiali i dziarscy chętniej dołączą do starszej grupy i wolą towarzystwo starszych od nich kolegów i koleżanek, niż młodszych. Warto zapytać dziecko, jakie są jego preferencje, bo dla niektórych może to mieć duży wpływ na poczucie komfortu.
Dzieci o specjalnych potrzebach
Są różne sytuacje, wymagające szczególnego doboru obozu czy kolonii. Jeśli dziecko jest na specjalnej diecie, przyjmuje leki lub ma zdiagnozowane jakieś zaburzenie, czy dysfunkcję – to wcale nie oznacza, że nie może pojechać na obóz. Trzeba tylko porozmawiać wcześniej z organizatorem, który określi, czy może przyjąć dziecko i zapewnić mu odpowiednią opiekę.
Agnieszka Zielińska, BTA Kompas: Przyjmujemy uczestników będących na różnych dietach. Prosimy tylko rodziców o kontakt w tej sprawie z naszym biurem. Wówczas udzielamy informacji, który z naszych ośrodków spełnia wymagania konkretnej diety. Jeśli chodzi o leki to wraz z wytycznymi na temat ich podawania są one zbierane przez wychowawców pierwszego dnia obozu. Leki są podawane pod kontrolą lekarza obozowego. Podczas zgłaszania dziecka na obóz trzeba powiadomić nas o jego chorobach lub przypadłościach, abyśmy mogli właściwie dobrać program, a także przygotować się do właściwej opieki.
Co jeszcze jest istotne, kiedy wybieramy obóz lub kolonie dla dziecka? Zapytałam Agnieszkę Zielińską z BTA Kompas, o co najczęściej pytają rodzice, kontaktujący się z ich biurem. Odpowiedź nieco mnie zaskoczyła, ale potem pomyślałam, że dla wielu rodziców to faktycznie może być ważne, a mianowicie: czy dziecko może zabrać na obóz telefon komórkowy i inny sprzęt elektroniczny? Jeśli i dla Was kwestia telefonu, tabletu i innych urządzeń na obozie czy kolonii jest istotna, zajrzyjcie tu: Smartfony i tablety na wakacyjnych obozach i koloniach.
c
c

Artykuł powstał we współpracy z Biurem Turystyki Aktywnej Kompas – organizatorem obozów i wycieczek dla dzieci i młodzieży, działającym od 1998 roku. BTA Kompas oferuje szeroki wybór aktywności sprzyjających rozwijaniu umiejętności dzieci. Młodzieży proponuje obozy twórcze Interkamp, fanowskie, fabularne, survivalowe i ASG, fantasy i RPG. Młodszym – specjalne programy wyjazdów już od 5. roku życia. Nudzie mówi NIE, odkrywaniu – TAK.
foto: BTA Kompas
Discover more from Juniorowo
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Twój komentarz może być pierwszy