Malutki Lisek i Wielki Dzik oraz Drapak to komiksowi bohaterowie, którzy w swoich poprzednich odsłonach doczekali się nagród w konkursie im. Janusza Christy na komiks dla dzieci. Pisałam o nich TUTAJ – w zupełności zgadzając się z konkursowym wyróżnieniem. Ucieszyłam się więc, kiedy Egmont wydał kolejne części nagrodzonych komiksów. Autorzy postawili sobie poprzeczkę wysoko – byłam ciekawa, czy kolejne tomy dorównają pierwszym.
Malutki Lisek i Wielki Dzik. Najdalej
Malutki Lisek i Wielki Dzik w pierwszej rysunkowej opowieści podążyli TAM. Druga część opowieści o nich składa się z trzech rozdziałów: Daleko, Dalej i Najdalej. Kiedy dwaj przyjaciele wychodzą poza granicę lasu, wszystko wokół wydaje im się obce, jednak czują się bezpiecznie i beztrosko, a szeroki świat zachwyca i zadziwia. Jest też pretekstem do zastanawiania się nad ważnymi sprawami. Na przykład nad tym, czy lepiej mieć na własność robaczka świętojańskiego, który nie świeci, czy patrzeć na cały rój świecących robaczków na wolności? Albo nad tym, czy można zniknąć we mgle? Czy lepiej być sobą, czy może kimś innym? I jeszcze wiele delikatnych jak pajęcze nitki wątków, które z wyczuciem i dziecięcą bezpretensjonalnością wpisane są w oszczędne dialogi Liska i Dzika.
Bardzo lubię szatę graficzną komiksów o Lisku i Dziku. Berenika Kołomycka tworzy niezwykle nastrojowe i oryginalne ilustracje. Różnią się one od większości komiksowych historii. Ten inny rodzaj kreski tworzy ciepłą, bezpieczną atmosferę, doskonale pasującą do opowieści o Lisku i Dziku, poznających świat z nieśpieszną ciekawością, radością i w harmonii z sobą.
Malutki Lisek i Wielki Dzik to komiks, który docenią nie tylko wielbiciele tego gatunku literatury. Polecam je też tym, którzy nie są do końca przekonani, czy warto zachęcać dzieci do sięgania po komiksy. Sami zobaczcie – komiks może być małym dziełem sztuki – zarówno w wymiarze graficznym, jak i literackim.
Niezła draka, Drapak. Cypel strachu
Komiksy o Drapaku to już zdecydowanie bardziej komiksowy styl. I to komiksowy w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zwięzłość, trafność, poczucie humoru. W pewnym mieście mieszkają ludzie i potwory. Kiedyś bali się siebie nawzajem, dopóki nie okazało się, że wcale nie są straszni. Mieszka tu też szeryf, który jest strachliwy z natury oraz Drapak – superbohater, który tak świetnie się ukrywa, że nawet w swoim własnym kostiumie jest nie do rozpoznania. Pokręcone? Może trochę, ale kiedy sięgniecie po drugi z cyklu Niezła draka, Drapak komiks Cypel strachu, wszystko się wyjaśni. W swoim czasie.
Kiedy w mieście zaczynają się porwania, a szeryf postanawia leczyć się ze swej strachliwości za pomocą horroru, wszystko staje na głowie, a strach opanowuje miasteczko. Nawet Drapak się boi. Czego? Czegoś straszniejszego od sceny z lewitującymi jesiotrami w słynnym filmie “Ryby 3”. Czy bohaterom uda się pokonać strach? Oczywiście, a po drodze dostarczą czytelnikom sporo humoru, trochę zwariowanych tekstów i kilka wątków do przemyśleń. Krotko mówiąc autorski duet Sztybor-Kaczkowski w świetnej komiksowej formie (i treści).
c
Malutki Lisek i Wielki Dzik. Najdalej
autorka: Berenika Kołomycka
Wydawnictwo Egmont
c
Niezła draka Drapak. Cypel strachu
autorzy: Sztybor, Tomasz Kaczkowski
Wydawnictwo Egmont
c
komiksy poleca: Elżbieta Manthey
Twój komentarz może być pierwszy