Jakie umiejętności będą dla naszych dzieci najważniejsze, gdy dorosną? Poprawne pisanie, matematyka, znajomość rozmnażania okrytonasiennych, wiedza geograficzna… Praca w zespole, krytyczne myślenie, samodzielność… Jest tak wiele kompetencji, które dzieci – jak sądzimy – mogą lub powinny zdobyć, gdy jeszcze są dziećmi. Które z nich są najważniejsze, na których powinniśmy skupić się w edukacji i wychowaniu dzieci i czego potrzebują młodzi ludzie, by je rozwijać?

Trudno przewidzieć, jaką postać przybierze świat, jakie wyzwania przed nami postawi, jakie zaoferuje szanse. Zmienia się niezwykle dynamicznie. Mimo wszystko można wyróżnić umiejętności, które są przydatne niezależnie od chwilowych zawirowań. W tym krótkim tekście wyróżniam pięć podstawowych kompetencji, które w moim przekonaniu powinny stać się fundamentem formułowania celów edukacyjnych.

Samoświadomość, zrozumienie siebie

Za podstawową, kluczową kompetencję uznaję świadomość siebie. Adekwatne rozpoznanie własnej psychiki, dobry kontakt z emocjami i ciałem, trafne oszacowanie zasobów, jakimi dysponujemy (intelektualnych, emocjonalnych, społecznych, fizycznych), talentów, predyspozycji, mocnych stron jest bezcennym kapitałem pozwalającym zaprojektować sobie miejsce w świecie, niezależnie od zmieniających się trendów. Orientacja na poznawanie siebie to nie tylko bezinteresowna, abstrakcyjna refleksja. Ma mocny wymiar praktyczny – jest najskuteczniejszą drogą do doskonałości w wybranej samodzielnie sferze, ścieżką do mistrzostwa dającego spełnienie i zapewniającego środki do życia.

Rozwijanie samoświadomości nie jest jednak możliwe w szkole zuniformizowanej, uczącej wszystkich tego samego, w ten sam sposób, prowadzącej w jednym kierunku. Potrzebujemy szkoły umożliwiającej uczniom autentyczne doświadczanie siebie, sprawdzanie potencjału, dającej czas na swobodną eksplorację ich osobowości, poznanie i zrozumienie emocji, reakcji, postaw. Przyzwalającej dzieciom na wytyczenie własnej ścieżki rozwojowej.

Potrzebujemy szkoły zachęcającej do zadawania istotnych pytań: kim jestem, skąd przychodzę, dokąd zmierzam? Dlaczego myślę, jak myślę, czuję, jak czuję, działam, tak jak działam? Jakie są moje potrzeby, marzenia, aspiracje? Jaki jest sens tego, co robię? Dla kogo to robię? Czego naprawdę chcę w życiu?  W jaki sposób może to pomóc innym ludziom? Oczywiście trudno precyzyjnie odpowiedzieć na nie w tak młodym wieku, ale samo ich postawienie, zainicjowanie refleksji jest już niezwykle ważne.

Rozumienie świata

Niezwykle ważną kompetencją jest rozumienie otaczającej rzeczywistości, zarówno jej stałych składowych (zjawisk fizycznych i kulturowych), jak i wciąż zmieniających się tendencji, procesów, prądów. Do tego potrzebna jest oczywiście podstawowa wiedza, ale istotniejsza wydaje się umiejętność radzenia sobie z informacyjnym szumem, a przede wszystkim zdolność przetwarzania faktów, analizy i syntezy, interpretowania ich i przekładania wniosków na codzienność.

Rozwijanie tej kompetencji nie jest możliwe w szkole traktującej uczniów jak puste naczynia do napełniania wiedzą. Nie jest możliwe w procesie nauczania rozumianego jako transmisja faktów z głowy nauczyciela do zeszytów uczniów. Większość informacji przekazywanych w ten sposób jest bardzo szybko zapominana.

Potrzebujemy szkoły dającej uczniom możliwość jak najpełniejszego doświadczania i przeżywania rzeczywistości. Stawiającej na aktywność poznawczą, którą uczeń uznaje za sensowną, użyteczną w zmaganiu się z jego własnymi trudnościami, dającą perspektywę na odniesienie sukcesu, zaspokajającą potrzebę rozumienia świata i działania na jego rzecz. Konieczne jest także przeorientowanie roli nauczyciela, który powinien pełnić funkcję nie pasa transmisyjnego, lecz facylitatora – organizatora i koordynatora procesu uczenia się.

Zarządzanie sobą

Bardzo istotną kompetencją jest zdolność do zarządzania samym sobą: samodzielnego decydowania o własnym życiu, autonomicznego kierowania własnym rozwojem, dokonywania świadomych wyborów i do ponoszenia za nie odpowiedzialności. Kluczowa dla tej kompetencji jest samosterowność, oparta na motywacji wewnętrznej, powodującej że działamy nie pod wpływem zewnętrznych nakazów i dyrektyw, ale z poczucia istotności podejmowania określonych działań, przekonania, że rzeczywiście służą naszemu rozwojowi czy dobru publicznemu.

Wzmacnianie tej kompetencji nie jest jednak możliwe w szkole zbudowanej na modelu hierarchicznym, autorytarnym, dyrektywnym, postrzegającej ucznia jako wykonawcę poleceń. Potrzebujemy szkoły traktującej młodego człowieka jak lidera własnego rozwoju, dającej mu przestrzeń do podejmowania decyzji, dotyczących jego samego i wspólnoty, której jest częścią. Szkoły, która nie bazuje na karach i nagrodach (ocenach, pochwałach i naganach), lecz odwołuje się do naturalnej potrzeby człowieka – potrzeby samodzielnego kierowania własnym życiem, realizowania siebie i robienia czegoś istotnego dla innych. Podejmowania decyzji nie można bowiem nauczyć się inaczej, jak tylko podejmując decyzje.

Budowanie relacji

Kolejna kluczowa umiejętność związana jest z kompetencjami interpersonalnymi. Dotyczy przede wszystkim zdolności budowania zdrowych, partnerskich relacji, opartych na wzajemnym szacunku i zaufaniu, na poczuciu solidarności, otwartości na odmienność i różnorodność. Podstawą tej kompetencji jest inteligencja emocjonalna, a jej trzonem empatia – umiejętność odczytywania emocji innych ludzi, wczuwania się w ich perspektywę. Inteligencja emocjonalna umożliwia efektywne komunikowanie się, asertywne wyrażanie siebie w kontakcie z innymi, ułatwia pracę w zespole, usprawnia współpracę w różnych sferach, pozwala na uważne słuchanie i reagowanie na potrzeby innych ludzi bez lekceważenia własnych.

Rozwijanie tych kompetencji nie jest jednak możliwe w szkole, w której do autentycznych interakcji dochodzi jedynie na przerwie. Potrzebujemy szkoły dającej przestrzeń do budowania szczerych i partnerskich relacji, pozwalającej na rzeczywiste doświadczanie kontaktu z drugim człowiekiem. Szkoły, w której nauczyciele i uczniowie lubią i szanują się wzajemnie. Szkoły, w której obie grupy współpracują ze sobą, wspierają, wymieniają się wiedzą i doświadczeniami, dyskutują i konstruktywnie spierają się, wspólnie rozwiązują konflikty, wchodząc w podmiotowe interakcje, służące obopólnemu rozwojowi.

Przedsiębiorczość

Ostatnią z kompetencji, na które zwracam uwagę to tzw. przedsiębiorczość, zdolność do podejmowania nowatorskich działań i pomyślnej ich finalizacji. Ludzi przedsiębiorczych charakteryzuje elastyczność, kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów, szybkiego nabywania nowych umiejętności, przekwalifikowywania się, crossowania wiedzy, spojrzenia na rzeczywistość z różnych perspektyw, niestandardowego myślenia. To także odwaga wychodzenia poza schemat, gotowość do popełniania błędów (i uczenia się na nich), zdolność do podejmowania ryzyka.

Rozwijanie tej kompetencji nie jest jednak możliwe w szkole uczącej pod testy, preferującej standardowe, schematyczne rozwiązania, usiłującej dopasować uczniów do jednolitej matrycy. Potrzebujemy szkoły dającej przestrzeń na eksperymenty, radosne eksplorowanie, rozbudzającej naturalną ciekawość. Zachęcającej do ryzyka i przyzwalającej na popełnianie błędów. Dopuszczającej różne rozwiązania, wielorakie odpowiedzi, odmienne interpretacje. Zapewniającą swobodę twórczą. Odrzucającej prymat ocen i wyników. Dającą przestrzeń na różnorodność.

Rozwijanie tych kompetencji wymaga szkół otwartych na ucznia, ufających w jego samodzielność, zdolność do działania, umiejętność samookreślenia, podejmowania decyzji, nastawionych na budowanie relacji i skuteczne komunikowanie się, przyzwalających na eksperymentowanie. Takie szkoły już powstają i jest ich coraz więcej, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

c

autor: Tomasz Tokarz – wykładowca, coach, trener, mediator. Nauczyciel w szkołach alternatywnych. Blog: Innowacyjna edukacja. Fan nowych technologii. Członek Rady Programowej Sieci Kompetencji Cyfrowych KOMET@. Prowadzi szkolenia dotyczące wykorzystania urządzeń mobilnych w realizacji podstawy programowej. Kontakt: t.tokarz@wp.pl

 

foto: Ian Burt