“Marian! Kot chodzi po łóżeczku dla dziecka. Marian! Zrób coś!” Co mają wspólnego Marian, kot, łóżeczko dziecięce i nauka angielskich słówek? Bardzo dużo. Po angielsku łóżeczko dla dziecka to cot. Słowo to wymawia się podobnie do polskiego kot. Humorystyczne skojarzenie, w dodatku zilustrowane zabawnym rysunkiem pomaga zapamiętać nowe obcojęzyczne słowo.

Kiedy wzięłam do ręki książkę Krzysztofa Potyrały Angielski w skojarzeniach. Memo słówka. To działa! już nie chciałam jej wypuścić. Razem z moimi dziećmi studiowaliśmy ją przez cały wieczór, zaśmiewając się i typując ulubione rysunki i skojarzenia. Potem wielokrotnie wracaliśmy do nich, choć wiele słówek już zapamiętaliśmy. Angielski w skojarzeniach to połączenie nauki i intelektualnej zabawy, przy czym nauka przebiega mimochodem, a intelektualna zabawa sprawia wielką przyjemność.

Metoda jest prosta do zrozumienia i szybko można zacząć się nią bawić. Bawić jest w tym przypadku bardziej trafnym określeniem od pracować. Aby zapamiętać angielskie słówko i jego znaczenie (np. cot), trzeba skojarzyć z nim inne już znane słowo – może być polskie, ale niekoniecznie (np. kot). To będzie słowo-klucz. Zestawiając oba słowa w zabawnym, ciekawym, zaskakującym kontekście, w dodatku ilustrując graficznie, ułatwiamy sobie zapamiętanie go.

Poza rysunkami i zabawnymi skojarzeniami w książce znajdują się też bardziej klasyczne zadania językowe oraz podane są linki (i kody QR) do pomocnych multimediów. Autor opisuje także inspirujące wydarzenia ze swojej dydaktycznej pracy i dzieli się własnymi doświadczeniami. Podpowiada też, jakie inne metody nauki języka dają dobre efekty. Na stronie GoodMemory.pl można pobrać fragment demonstracyjny książki Angielski w skojarzeniach. Memo słówka. To działa!

Krzysztof Potyrała tworzy także internetowy bezpłatny słownik skojarzeniowy. To przedsięwzięcie nieustannie rozwijające się i interaktywne, ponieważ użytkownicy mogą do niego dodawać własne skojarzenia – nie tylko ilustrowane graficznie, ale też opisowe albo… filmowe. Mogą też dodawać ilustracje do już wprowadzonych haseł. W ten sposób – aktywnie i kreatywnie tworząc nowe hasła – również łatwiej i trwalej zapamiętujemy nowe słówka. W słowniku można także tworzyć zadania z wykorzystaniem słówek lub skorzystać z tych, które już dodano, np. https://goodmemory.pl/pl/article/4.

Metoda skojarzeń jest zdecydowanie bardziej przyjemna i ciekawa od tradycyjnego wkuwania słówek i zwrotów. Jest też bardziej efektywna. Można z niej korzystać w każdym wieku – sprawdziła się w przypadku przedszkolaków, osób dorosłych i szkolnych juniorów. Krzysztof Potyrała opowiada w książce o swoich uczniach począwszy od sześciolatków, poprzez studentów, a skończywszy na dorosłych.

Krzysztof Potyrała jest nauczycielem języka angielskiego. Uczy od ponad dwudziestu lat, a jego belferskie doświadczenie obejmuje szkolę średnią, gimnazjum, uczelnię wyższą oraz kursy językowe. Wykonując zawód nauczyciela zauważyłem, że oprócz sumiennej nauki na lekcjach wskazana jest co najmniej odrobina humoru. 

c

Angielski w skojarzeniach. Memo słówka. To działa!

Krzysztof Potyrała

ilustracje: Kaja Kleśta

wydawnictwo GoodMemory.pl

strona internetowa: GoodMemory.pl

IMG_2533c

autorka: Elżbieta Manthey – pomysłodawczyni i założycielka Juniorowa, dziennikarka, mama Tymona i Marysi, żona Krzysztofa. Współpracowała między innymi z miesięcznikiem GaGa, kwartalnikiem Twój Junior oraz z Gazetą Wyborczą.