Zespół Aspergera u dzieci często diagnozowany jest dopiero w wieku przedszkolnym lub szkolnym. Choć jest już możliwość wcześniejszej diagnozy, albo też diagnozy w wieku dorosłym. Wtedy, gdy dziecko trafia do przedszkola, czy szkoły, „inność” dziecka do tej pory akceptowana i „oswojona”, zaczyna sprawiać problemy, które skłaniają rodziców do szukania wyjaśnienia i pomocy specjalistycznej. Kiedy zachowania i reakcje dziecka stają się trudne dla otoczenia lub dla niego samego, kiedy dorośli z otoczenia dziecka zaczynają mówić i myśleć o nim, że „jest niegrzeczne”, „zachowuje się irracjonalnie”, „jest trudne” – powinniśmy się zastanowić i dowiedzieć, z czego to wynika. Przede wszystkim po to, żeby dać dziecku odpowiednie wsparcie.
Scenariusze zazwyczaj są dwa…
Pierwszy. Rodzice analizują zachowania swojego dziecka. Z jednej strony zachwycają się nim, z drugiej niepokoją. Dostrzegają, bowiem, że jego dziecko jest „jakieś inne” od innych. „Inne” pod względem zachowania. „Inne” czyli jakie? Czasem bardziej wycofane, niezbyt skore do kontaktów z rówieśnikami, innym razem za bardzo pobudzone i emocjonalne. Czasem strachliwe, czasem za bardzo ryzykujące. Bardzo często lubiące schematy, rytuały, porządek. Drażliwe. Czasem wręcz nerwowe, szybko ulegające złości lub histerii. Mało spontaniczne. Ale za to spostrzegawcze i pamiętające wiele szczegółów. Niestety rzadko skore do okazywania bliskości. Rzadko patrzące w oczy. Wszystkie te „inności” skłaniają rodziców do poszukiwania odpowiedzi na pytania „co z naszym dzieckiem jest nie tak?”. Jak można wytłumaczyć jego zachowanie? Co z nim będzie? Zdezorientowani rodzice, pod wpływem kolejnych pytań, zaczynają szukać informacji.
Równolegle, a czasem zupełnie niezależnie, może pojawić się drugi scenariusz – w proces obserwacji zachowań dziecka włącza się przedszkole lub szkoła. Czasami rodzice pełni miłości wobec swojego dziecka stopniowo uczą się akceptować jego „inność” i nie przywiązywać do niej zbyt dużej wagi, optymistycznie zakładając, że dziecko wyrośnie, albo z czasem nauczy się np. bawić z innymi dziećmi. Tymczasem od nauczyciela słyszą: „Proszę coś zrobić ze swoim dzieckiem”, „proszę mu wytłumaczyć, że nie życzymy sobie takich zachowań”, „prosimy je zabrać, bo inne dzieci się go boją”.
„Inne” zachowania dziecka powodują w szkole, czy przedszkolu szereg trudności, które w spokojnym, przewidywalnym i często dostosowanym do potrzeb dziecka otoczeniu domowym mogą się nie pojawić.
Dziecko zaczyna stawiać opór wobec kolejno narzucanych zasad, unika kontaktów z grupą, która coraz częściej okazuje mu niechęć. Nie chce brać udziału w grach zespołowych, reaguje złością na śmiech dzieci, czy śpiew, zadaje trudne pytania, podważa autorytet nauczyciela, czy ucieka z zajęć. Nauczyciele mogą od razu zasugerować rodzicom odpowiednie kroki diagnostyczne czy terapeutyczne, często jednak – nie mając wystarczającej wiedzy – oczekują, że rodzice „coś zrobią” z dzieckiem, by przestało sprawiać kłopoty i dostosowało się.
Oba scenariusze prowadzą do tego, że wcześniej czy później zaniepokojeni rodzice szukają informacji. Szukają z jednej strony zapewnienia, że wszystko z ich dzieckiem będzie OK. Z drugiej, jakiegoś potwierdzenia, że tej całej „inności” sobie nie wymyślili, że jest jakaś odpowiedź na wszystkie obserwacje, które tak skrupulatnie zbierają. Szukają, czytają i trafiają te magiczne dwa słowa Zespół Aspergera.
Czym jest Zespół Aspergera?
Zespół Aspergera nie jest uważany za chorobę, trafniejszym określeniem jest: inny wzorzec rozwoju w obszarze poznawczym, społecznym, emocjonalnym. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn wiadomo, że mózg osób z ZA inaczej przetwarza bodźce płynące ze świata, w szczególności sygnały o charakterze społecznym, co przekłada się na inny sposób reagowania – często bardziej gwałtowny, bardzie emocjonalny.
Dla wielu osób z ZA świat społeczny jest źródłem lęku i niezrozumienia, a jak wiemy często lęk przekłada się na najbardziej oczywiste i wdrukowane nam przez naturę reakcje – „uciekaj albo walcz”. Co oznacza, że często w sytuacjach dla siebie trudnych osoby z ZA uciekają, albo reagują złością, gwałtownie chcąc odciąć się od powodującego lęk bodźca. Nie robią tego na złość innym. Robią to w trosce o siebie. Inaczej nie potrafiąc.
Warto też dodać, że często Asy, bo tak nazywa się powszechnie osoby z ZA, wyróżnia nadwrażliwość lub niedowrażliwość na bodźce odbierane przez wszystkie zmysły, czyli: wzrok, smak, słuch, węch, dotyk, w tym czucie głębokie związane z odczuwaniem swoich mięśni, ich ruchu i napięcia.
Zespół Aspergera objawy
Jakie zachowania i reakcje odróżniają Asy od tzw. osób neurotypowych. Oto najważniejsze z nich, choć nie wszystkie.
Zespół Aspergera a relacje społeczne:
- Osoby z ZA często świadomie wybierają samotność i spokój, nie ciągnie ich do innych dzieci, grupy rówieśniczej. Są bardziej zainteresowane realizowaniem swoich zainteresowań, niż zabawą z innymi. Dodatkowo cisza i spokój, do której uciekają, jest często dla nich sposobem radzenia ze zbyt dużą liczbą bodźców na jakie naraża ich współczesny świat.
- Brakuje im naturalnych umiejętności nawiązywania kontaktu z nowymi osobami. Na placu zabaw nie podejdą spontanicznie do innych dzieci, by zawrzeć znajomości i rozpocząć zabawę z innymi. Ale oczywiście mogą umiejętności społecznych się nauczyć, jeżeli otrzymają odpowiednie wsparcie.
- Zespół Aspergera cechują trudności w uczeniu się ogólnie przyjętych zachowań uznawanych za właściwe lub nie. Dlatego też często zdarza im się popełniać gafy. Dzieci z ZA słyszą np. podczas akademii szkolnych „taki inteligentny, a nie wie jak się zachować”. Mimo wielu okazji do nauczenia się reguł społecznych i mimo szczerych chęci, potrzebują na tę naukę bardzo, bardzo dużo czasu.
- Wiele osób z ZA ma trudność z utrzymywaniem kontaktu wzrokowego, podczas rozmowy nie patrzą w oczy rozmówcy, nawet poproszone o to.
- Osoby z ZA mogą reagować emocjonalnie i gwałtownie w sytuacjach niezrozumiałych dla siebie. Te nagłe reakcje – krzyk, atak, ucieczka, histeria – są spowodowane trudnością w radzeniu sobie z czymś nowym, niezrozumiałym, nagłym, niezapowiedzianym.
- Asy są często łatwowierne i przesadnie ufne, ponieważ zachowania i komunikaty innych przyjmują dosłownie, nie umiejąc odczytać ukrytych intencji.
- W sytuacjach społecznych często zachowują się sztywno, brak im spontaniczności. Zachowują się w sposób wyuczony, automatyczny, mało naturalnie – jakby recytowały regułki. Dlaczego? Ponieważ wyuczone, rytualne zachowanai dają im poczucie bezpieczeństwa.
- Zespół Aspergera to również trudność w okazywaniu empatii, w taki sposób do jakiego jesteśmy powszechnie przyzwyczajeni. Empatia to umiejętność przyjęcia perspektywy drugiej strony, wyobrażenie sobie jej potrzeb, myśli, emocji. I z tym właśnie mają problem Asy. Są często tak mocno skupione na sobie, swojej perspektywie i swoich potrzebach, że nie potrafią dostrzec tego czego potrzebuje, jak myśli druga osoba, nawet jej najbliższa. Zdarza się, że As nie zauważy, że jego kolega, siedzący obok np. płacze, coś przeżywa. As nie domyśli się co może czuć np. babcia, której powie wprost „gruba jesteś!!”. Dla Asa to będzie po prostu szczery komunikat, wyrażony zgodnie z obserwacjami. Jednocześnie Asy jako osoby bardzo wrażliwe na różne bodźce, w tym emocje innych mogą odczuwać emocje innych, „zarażać się” nimi, choć nie zawsze będą potrafić to konstruktywnie przeżyć i wyrazić np. w formie oczekiwania wsparcia.
Sztywność zachowań
- Po pierwsze: schematyczność – osoby z ZA preferują, gdy czynności mają swój określony, powtarzalny rytm np. poranne przygotowanie do szkoły przebiega według określonego, niezmiennego scenariusza.
- Zespół Aspergera zwykle oznacza niechęć do zmian – Asy mogą reagować złością lub niepokojem, jeżeli założony plan ulegnie nagłej zmianie. Wolą być uprzedzane o wszelkich zmianach.
- Nie lubią niespodzianek, nawet tych przyjemnych. Dzieci z ZA lubią wiedzieć co dostaną na urodziny, święta i inne okazje. Nawet prezent trafiony, ale niezapowiedziany, może zostać przez nie odrzucony.
- Osoby ZA często narzucają swoje oczekiwania innym, tak by wszyscy z otoczenia realizowali działania według ich koncepcji. Kiedy mały As bawi się z innymi dziećmi, może się okazać, że inne dzieci mają narzuconą przez niego nie tylko rolę w zabawie, ale nawet co mają konkretnie robić i mówić.
- Zdarzają się u Asów zachowania kompulsywne, co oznacza, że czują potrzebę, wręcz przymus wykonywania jakiejś czynności, a wykonanie jej pomaga opanować lęk i uzyskać spokój. Może to być np. bardzo dokładne wiązanie butów, wycieranie nosa, domykanie otwartych drzwi, równe układania sztućców na stole.
- Powszechne są też stereotypie ruchowe, czyli powtarzanie ruchów ciała, co często jest związane ze sposobem radzenia sobie z emocjami, czy ich wyrażaniem. Stereotypią ruchową może być machanie rękami, podskakiwanie, mruganie oczami, pokrzykiwanie.
- Stereotypia może być także poznawcza, co oznacza że dotyczy myśli i sposobu przetwarzania informacji. Dla wielu Asów wykonywanie pewnych czynności myślowych może być źródłem odzyskiwania kontroli i może dawać poczucie panowania nad emocjami. Są osoby, które np. zapamiętują numery budynków mijanych na spacerze, inne zaś kolekcjonują w głowie nazwy ras psów i myślenie o nich przynosi im spokój.
Specyficzne zainteresowania
- Osoby z ZA potrafią interesować się bardzo specyficzną dziedziną wiedzy, zdobywając w tym zakresie wiedzę wręcz encyklopedyczną i nie kierując się w tym zakresie żadną modą. Mogą np. fascynować się ptakami, historią jednego miejsca, pociągami, windami, czy budową urządzeń typu czajnik.
- Silnemu zainteresowaniu jedną dziedziną, towarzyszy brak zainteresowania innymi. Warto pamiętać, że to Asy same decydują o tym, czym będą się interesować.
- Często fascynacji jakąś dziedziną towarzyszy odtwórczy charakter – to znaczy As chętnie opowiada np. o Harrym Potterze, przywołuje bardzo konkretne fakty z książek, pamięta nazwy eliksirów i zaklęcia wypowiadane przez konkretnych czarodziejów, ale zareaguje złością na pytanie „a co by było gdyby Hermiona w tej sytuacji postąpiła inaczej?”, bo będzie to pytanie wychodzące poza schemat.
- Asy tak, jak nagle mogą zainteresować się daną dziedziną, tak po kilku tygodniach mogą ją porzucić, na rzecz innej. Rodzice dzieci z ZA często żartują, że nie znają ani dnia, ani godziny kiedy jedno zainteresowanie zamieni się w kolejne.
- Na interesującej go dziedzinie As może być skupiony godzinami, zapominając przy tym o podstawowych czynnościach życiowych jak jedzenie, czy sen.
Zespół Aspergera a trudności w komunikacji
- Asy często mówią bardzo pedantycznie.
- Mogą mieć skłonność do powtarzania niektórych słów.
- Inaczej intonują, może się wydawać, że mówią „bez emocji”.
- Często mówią to, co chcą powiedzieć, bez sprawdzenia czy druga osoba chce ich wysłuchać, albo jak będzie się czuła, gdy usłyszy to, co As chce powiedzieć. Niestety takie zachowania są powodem wielu problemów w sytuacjach społecznych.
- Asy rozumieją sformułowania zbyt dosłownie – mają problem z rozumieniem żartów, czy słów o dwuznacznym znaczeniu, metafor.
- Część Asów może mieć opóźniony rozwój mowy. Bądź rozwój mowy przebiega nierównomiernie.
- Zespół Aspergera charakteryzują także trudności w komunikacji niewerbalnej: ograniczona mowa ciała i mimika, sztywność, brak naturalnej ekspresji ciała, chłodne nieufne spojrzenie, unikanie kontaktu wzrokowego.
Wrażliwość na bodźce
O nadwrażliwości mówimy kiedy AS jest za bardzo wrażliwy na niektóre bodźce – np. niewyprasowana bluzka może być dla niego drażniąca, szum jakiegoś urządzenia w drugim pokoju może wytrącać z równowagi, przejście na bosaka po plaży może być torturą, a zjedzenie zbyt miękkiego pomidora powodować może mdłości.
Niedowrażliwość jest natomiast wtedy, kiedy As potrzebuje bardzo silnej stymulacji, by dany bodziec poczuć. W praktyce oznacza to np. chęć słuchania bardzo głośnej muzyki, bądź potrzebę mocnego przytulania i ściskania, nieodczuwanie bólu.
Trudności w zakresie przetwarzania bodźców, czyli w zakresie integracji sensorycznej mogą prowadzić do tak szerokiego wachlarza zachowań, że nie sposób je opisać. Przywołam więc tu tylko kilka charakterystycznych objawów:
- niechęć do dotykania niektórych faktur – piasek, trawa, szyszki, plastelina, masa solna,
- niechęć do bujania na huśtawce lub przeciwnie – bujanie się mocne, zdecydowane, wręcz niebezpieczne,
- duży lęk przed wysokością, bądź zupełny brak lęku,
- niezgrabność, skłonność do potykania się i przewracania,
- trudność w koordynacji ruchowej przy grach zespołowych; w przypadku gier zespołowych dodatkowym źródłem trudności może być nadmiar bodźców dźwiękowych i społecznych;
- trudność w koordynacji, na przykład problem z jazdą na rowerze, hulajnodze,
- trudności z zasypianiem, wyciszaniem się,
- wybiórczość jedzeniowa – wstręt do niektórych pokarmów, nie tylko ze względu na smak, ale na konsystencję, fakturę jedzenia,
- nadwrażliwość na dźwięki, ale nie wszystkie – na przykład reagowanie złością na płacz małego dziecka, albo nieczysty śpiew dzieci na lekcji muzyki,
- trudność w odczuwania głodu, bądź nad wyraz częste komunikowanie głodu,
- trudności w kąpieli, niechęć do korzystania z prysznica, pozornie nieuzasadniona niechęć do basenu, co może się wiązać z niechęcią do zapachu chloru, dużą liczbą innych osób, lękiem przed przestrzenią.
Z powodu nadwrażliwości na bodźce Asy mogą unikać kontaktów z innymi, mogą preferować spokojne miejsca i spokojne formy spędzania czasu, wolne od bodźców także tych społecznych. Często można więc spotkać Asa, który czyta, rysuje, bawi się w samotności. Ale jednocześnie nie można zakładać, że osoby z ZA nie lubią innych, stronią od innych. Owszem często chcą nawiązywać kontakty z innymi, ale z wybranymi osobami, na służących ich komfortowi zasadach, bądź potrzebując więcej czasu na adaptację.
Zespół Aspergera a emocje
Wielu ASów ma ograniczony wgląd w swoje emocje. Trudno im nazywać, rozróżniać to co przeżywają. Czasem emocje Asów zlewają im w się jedną wielką całość, potęgującą przeżywanie. Na przykład w sytuacji zagrożenia zamiast przeżywać strach i złość, oni przeżywają bardzo silną złość. Podobnie powstawać może „mieszanka” smutku i złości. Takie „zlewanie się emocji” jest często połączone z bardzo silnym i gwałtownym przeżywaniem. Po silnym wybuchu emocji As często nie potrafi ich nazwać, ciężko mu zidentyfikować przyczynę swoich reakcji. Podobnie jak często trudno im przyjąć konstruktywną metodę radzenia sobie z emocjami. W takich sytuacjach mogą potrzebować więcej czasu na wyciszenie się, dużo wyrozumiałości i wsparcia od życzliwej osoby, opiekuna.
Asy często reagują ucieczką, bądź atakiem nawet gdy pozornie im nic nie zagraża.
Równie trudno jest też Asom wyobrazić sobie jak jego emocje wpływają na innych.
Trudności z koncentracją uwagi
Wielu Asów ma problemy z koncentracją uwagi, szczególnie w otoczeniu licznych rozpraszających bodźców. Warto pamiętać, że to co jest rozpraszające dla Asa, może nie być rozpraszające dla osób neurotypowych. Co może być takim rozpraszaczem? Głośny śmiech dzieci, zapach perfum nauczycielki, zbyt jaskrawy kolor plakatu, szelest kurtki osoby jadącej obok schodami ruchomymi, faktura fotela. Zdarza się, że Asy potrzebują perfekcyjnej ciszy, by skupić się na wykonaniu trudnego dla nich zadania. Dorosłe Asy często nie są w stanie jednocześnie prowadzić samochód i słuchać radia.
Co robić, jeśli rozpoznajesz w tej liście zachowania swojego dziecka?
To jeszcze nie znaczy, że Twoje dziecko ma Zespół Aspergera. Żeby to ocenić, warto udać się do specjalisty. Najlepiej od początku szukać profesjonalnego ośrodka specjalizującego się w diagnozie w spektrum autyzmu. Pierwszy krok to potwierdzenie, czy rzeczywiście Twoje dziecko ma Zespół Aspergera, czy może jego trudności mają inne źródła. Kiedy poznacie przyczyny specyficznych zachowań swojego dziecka, będziecie mogli odpowiednio je wspierać, zadbać o odpowiednie warunki dla jego rozwoju – również w szkole. To jest najważniejszy efekt diagnozy, dlatego warto się na nią zdecydować. Dla wielu rodziców moment diagnozy dziecka jest trudny, ale to niekoniecznie musi być wyrok. Wielu rodziców z perspektywy czasu porównuje moment diagnozy do zdobycia mapy, słownika, czy instrukcji obsługi (jakakolwiek to brzmi) służącej lepszemu zrozumieniu ich wyjątkowego dziecka.
W momencie diagnozy i tuż po niej warto też pomyśleć o sobie. Na szczęście dziś dostępnych jest wiele miejsc, gdzie także rodzicie, dziadkowie, nauczyciele dzieci ze spectrum otrzymają odpowiednie wsparcie i merytoryczne i emocjonalne. Odwagą jest po nie sięgnąć.
autorka: Marta Iwanowska-Polkowska – psycholożka, coach PCC ICF, trenerka w Manufakturze Rozwoju https://manufakturarozwoju.pl/. Od 17 lat zajmuje się wspieraniem innych w rozwoju kariery i kompetencji osobistych, społecznych, menedżerskich. Wspiera innych w odważnym urzeczywistnianiu swojego JA i w tym, by pamiętali się #nażyć. Współpracuje z Fundacją Ale Klasa, która wspiera dzieci i rodziny z Zespołem Aspergera, organizuje szkolenia i konferencje także dla specjalistów i nauczycieli. Jest mamą dwóch chłopców, z których jeden ma Zespół Aspergera, i żoną. W wolnych chwilach „ucieka” na Podlasie, jeździ na rowerze, gotuje dla bliskich i przyjaciół.
c
c
Bibliografia:
1. Kozdroń, A. (2015) Zespół Aspergera. Zrozumieć, aby pomóc. Wydawnictwo Difin.
2. Ławicka, J. (2016) Nie jestem kosmitą, mam Zespół Aspergera. Fundacja Prodeste.
foto: Pixabay
11 komentarzy
Natalia
23 grudnia 2023 at 18:39Witam, to wszystko co w tym artykule jest napisane, to jest o moim 8 latku. Psycholog powiedział że to zaburzenia lękowe. Ale ja wiem ze to jest ZA. Jaki lekarz może zdiagnozować ZA?
Elżbieta Manthey
2 stycznia 2024 at 09:56Podejrzenia zaburzeń ze spektrum autyzmu najlepiej skonsultować z psychologiem lub psychiatrą, który specjalizuje się w takich przypadkach. Na przykład w jednej z poradni, które diagnozują zaburzenia ze spektrum.
Beata
1 lutego 2021 at 20:04Moja dorosła córka ma też Aspergera . Takie jest moje zdanie. Prawie wszystkie objawy się zgadzają ale pani prof psychiatrii tego nie stwierdziła a chodziłam z córką do niej od 5 rż. Z perspektywy czasu widzę, że wizyty u lekarza nic nie dały. Najgorsze jest to, że praktycznie nie ma żadnej pomocy w takich przypadkach i żadnego leczenia. Sami z mężem borykamy się z tym problemem. Ale co będzie potem ? Ona nie pracuje ani nie uczy się. Boi się nowego środowiska i zadań, którym może nie podołać.
Elżbieta Manthey - Juniorowo
3 lutego 2021 at 10:00Nasz syn także ma zespół Aspergera. I my przez kilka lat chodziliśmy od psychologa do psychologa mając jedynie nasze obserwacje i intuicję. Niestety wiedza na temat ZA nie jest powszechna wśród specjalistów – trzeba szukać takich, którzy mają doświadczenie w pracy z ZA. Diagnoza pomaga – namawiam Was, żebyście jednak szukali możliwości jej zrobienia u specjalisty, któremu ten temat nie jest obcy. Są możliwości wsparcia osób z ZA, a już samo zrozumienie swojego sposobu funkcjonowania i potrzeb pozwala osobom z Aspergerem bardziej świadomie organizować sobie życie. Na Facebooku jest grupa “Razem zrozumiemy ASy” – tam można pytać o polecanych specjalistów w różnych lokalizacjach. Nie poddawajcie się, szukajcie diagnozy i wsparcia – można je uzyskać.
Magda
9 października 2024 at 16:25Wysłać córkę na TUS i do psychologa. My bez diagnozy od razu syna zapisaliśmy na SI i TUS.
Justyna
29 listopada 2019 at 14:41Bardzo dobry i wyczerpujący tekst. Dla mojej rodziny normalka i codzienność, piękna i frustrująca zarazem. Z drugiej strony jak to uczy otwartości, wrażliwości, poszerza horyzonty 🙂
Katarzyna
13 listopada 2018 at 17:55Mój syn też. A jednak uważam że jest normalny. Jak ja , Ty, mój mąż, jego brat … Wszyscy mamy ZA?
Ada
25 października 2019 at 10:10Na pewno macie predyspozycje.
U mnie w rodzinie predyspozycje do ZA są od mojego pradziadka.
Pradziadek, dziadek i tata mieli objawy podobne do ZA albo mieli predyspozycje.
Na pewno ja mam Zespół Aspergera. Zdiagnozowali u mnie kiedy miałam 17 lat.
Barbara
29 października 2018 at 11:11Mój syn ma Zespół Aspergera dlatego interesuję się wszystkimi publikacjami i nowymi wiadomościami na ten temat. Jeden z większych autorytetów w tym temacie – Tony Attwood stwierdził, że w każdym z nas drzemie AS i absolutnie się z tym zgadzam. Na dobrą sprawę, jeżeli rozejrzymy się uważnie i poobserwujemy, to w każdym z nas znajdziemy cechy Aspie 🙂
Wiele osób zupełnie nie wie, co oznacza to pojęcie, a kiedy mówi się o takiej osobie autysta, patrzą z niedowierzaniem i słyszy się komentarz – autyzm? Przecież on jest normalny! Są pewne stereotypy, bo wiąż jest za mało edukacji.
Kornelia
22 października 2018 at 11:14jakbym czytała o swoim synku
Magda
15 kwietnia 2018 at 15:25Bardzo ciekawy i wielowątkowy tekst