Nieprzytomny wczesnym rankiem nastolatek, który musi zdążyć do szkoły na ósmą, prędzej czy później zapyta o kawę. Widzi przecież i słyszy, jak my, dorośli, wspomagamy się tym napojem i chwalimy jego pobudzający charakter. Kawa może być dla młodego człowieka kusząca również dlatego, że jest swego rodzaju symbolem dorosłości. Czy zatem możemy pozwolić, by nasze nastoletnie dziecko piło kawę, jeśli o to poprosi? 

Skąd nasze wątpliwości?

To, co budzi obawy rodziców to zawartość kofeiny w kawie. Tak, kofeina tam jest. Warto od razu zaznaczyć, że kawa kawie pod tym względem nierówna – inna jest zawartość kofeiny w kawach parzonych przelewowo (więcej na ten temat dowiesz się tutaj), inna w espresso (tutaj). Weźmy jednak pod uwagę, że kofeina znajduje się także w innych napojach, które nie budzą już takiej rodzicielskiej czujności: w herbacie (teina to ta sama substancja tylko pod inną nazwą), w coli i innych napojach, w słodyczach czy w napojach energetycznych, po które nastolatki chętnie sięgają. Zawartość kofeiny w herbacie czy słodkich napojach jest procentowo niższa, niż w kawie, ale podczas gdy kawy wypijamy filiżankę, colę dostajemy w półlitrowym kubku. Specjaliści podkreślają też, że agresywny marketing napojów energetycznych zawierających kofeinę i taurynę, skierowany właśnie do młodzieży i młodych dorosłych istotnie wpływa na wzrost spożycia kofeiny wśród młodych ludzi. Kofeiny i cukru, bo o ile kawę możemy posłodzić lub nie, to energetyki cukier w sobie mają i już. 

To, że nie pozwolimy nastolatkom na picie kawy, wcale nie oznacza więc, że nie będą spożywać kofeiny. Żeby wyeliminować kofeinę z życia nastolatka, musielibyśmy zabronić mu także np. jedzenia czekolady. Problem z kofeiną tak naprawdę zaczyna się, kiedy jest jej za dużo, albo kiedy spożycie jej zakłóca sen.

Opierając się na badaniach i analizach, prof. Jennifer L. Temple z Nutrition and Health Research Laboratory Uniwersytetu Buffalo twierdzi, że dla nastolatków (powyżej 12. roku życia) dzienna dawka kofeiny nie przekraczająca 100 mg nie jest zagrażająca. 100 mg to mniej-więcej filiżanka porannej kawy. Specjalistka podkreśla jednak, że jeśli młody człowiek wypija tę filiżankę czarnego napoju, nie powinien już w ciągu dnia sięgać po inne napoje zawierające kofeinę. Ważne też jest, by była to rzeczywiście kawa poranna lub przedpołudniowa, by pobudzający efekt działania kofeiny nie wpływał na wieczorną porę zasypiania.

Nie pij kawy, bo nie urośniesz?

Dlaczego tak się obawiamy kofeiny? Mówi się, że ma ona niekorzystny wpływ na rozwój młodego człowieka – wypłukuje wapń z kości, w związku z czym spowalnia lub hamuje wzrost oraz wpływa na długość i jakość snu, czym zaburza rozwój mózgu w okresie dojrzewania. 

Badania pokazały jednak, że nie ma związku pomiędzy kofeiną a gęstością kości. 

A co ze snem? Sen jest jednym z najważniejszych elementów zdrowego dojrzewania i rozwoju (i w ogóle życia). Wiadomo, że kofeina zmniejsza uczucie senności, może też wpływać na jakość i długość snu. Zwraca jednak uwagę to, że w badaniach nad wpływem kofeiny na sen, nastoletni uczestnicy przyjmowali kofeinę wieczorem – na 4 godziny przed zwyczajową porą swojego snu. Nie ma podstaw, by sądzić, że filiżanka kawy wypita rano wpływa na sen nastolatka w nocy. 

Dużo większy wpływ na ilość i jakość snu u nastolatków ma nadmierne obciążenie szkolnymi obowiązkami – odrabianie lekcji do późna, wysoki poziom stresu, wpatrywanie się w ekran smartfona krótko przed snem oraz fakt, że plan lekcji nie uwzględnia przesunięcia rytmu dobowego nastolatków w okresie dojrzewania. 

Przesunięty rytm dobowy oznacza, że młodzi ludzie w okresie dojrzewania pozostają aktywni do późnego wieczora, często trudno im zasnąć przed północą, a nawet później, za to siódma rano to dla nich środek nocy. Nie wynika to z chęci robienia na złość rodzicom, czy demonstrowania swojej dorosłości siedzeniem do późna. To naturalne zjawisko okresu dojrzewania. Tak działa nastoletni organizm. Niestety szkoły nie uwzględniają tej charakterystycznej cechy nastolęctwa – lekcje w szkołach średnich zaczynają się o ósmej, łatwo więc policzyć, że nastolatek, który zasypia około północy lub pierwszej w nocy, śpi 6-7 godzin, czyli o 2-3 za krótko w stosunku do zaleceń specjalistów. I nie wynika to ze spożycia kawy.

Konflikt pomiędzy naturalnym w tym wieku rytmem dobowym, a wymaganiami szkolnymi sprawia, że wielu młodych ludzi ma problem z dobudzeniem się rano i walczy z sennością w ciągu dnia. Kawa albo napoje energetyczne mogą wydawać się nastolatkom sposobem na poradzenie sobie z tym. Osobiście wolę, żeby mój licealista, jeśli tego potrzebuje, wypił rano niesłodzone cappuccino niż sięgał w ciągu dnia po gazowane i słodzone energetyki. 

Co mówią naukowcy?

Czy kofeina szkodzi zdrowiu młodzieży? Naukowcy są tu dość ostrożni w wyrokowaniu. Warto zwrócić uwagę, że badania i metaanalizy, które ostrzegają przed niekorzystnym wpływem kofeiny na młodzież dotyczą przede wszystkim spożywania kofeiny w dużych ilościach, spożywania jej przed snem, spożywania jej przez dzieci poniżej 12. roku życia, a badania pokazujące wpływ kofeiny na rozwój mózgu prowadzone są niemal wyłącznie na zwierzętach. Wiele z nich koncentruje się nie na kawie, lecz napojach energetycznych, ponieważ to one łatwiej „wpadają w ręce” młodych ludzi.

Czy to znaczy, że kawę możemy zupełnie rozgrzeszyć i bez obaw podawać nastolatkom? To zależy. Wnioski z badań naukowych i publikacji specjalistycznych na temat kawy i nastolatków są takie, że jeśli młodzi chcą sięgać po kawę, powinni to robić z umiarem i rozsądkiem. Co zresztą zaleca się także dorosłym. W przypadku nastoletnich kawoszy umiar i rozsądek podpowiadają:

  • nie więcej niż 1 filiżanka kawy dziennie,
  • jeśli już kawa, to rano lub przed południem, by jej pobudzające działanie nie wpływało na wieczorną porę zasypiania,
  • unikamy innych źródeł kofeiny, szczególnie napojów energetycznych.

Trzeba też wziąć pod uwagę indywidualną reakcję na kofeinę. Każdy z nas może reagować na nią w nieco inny sposób i warto młodemu człowiekowi zwrócić na to uwagę. Jeśli pobudzające działanie kawy wywołuje rozdrażnienie, dekoncentrację, czy inne niepożądane reakcje to znaczy, że ani kawa ani inne napoje zawierające kofeinę nie powinny znajdować się w menu tegoż nastolatka. 

Kawa – rodzinny rytuał?

Filiżanka kawy to dziś symbol chwili na spokojną rozmowę, spotkania z przyjacielem lub znajomym, krótko mówiąc kawa równa się pozytywny kontakt społeczny. W rodzinie, szczególnie z nastolatkiem na pokładzie, tych kontaktów jest zwykle za mało. Wspólna kawa w sobotnie przedpołudnie może być takim momentem, kiedy spotykamy się przy rodzinnym stole i mamy chwilę dla siebie nawzajem. Chwilę na rozmowę z naszym dorastającym dzieckiem, z której nie będzie uciekało od razu do swoich spraw. Jeśli więc pozwolimy młodemu człowiekowi na picie kawy, warto zadbać o to, by tego jej społecznego, rodzinnego, integrującego aspektu nie zgubić. 

Nie traktujmy więc kawy tylko jako lekarstwa na poranną nieprzytomność. Niech przynajmniej w weekend będzie ona rytuałem, w którym celebrujemy wspólny czas, smak i aromat, niespieszne rozmowy. Jeśli nasze nastolatki dopominają się o „prawo do kawy”, zaparzmy ją w dobrym ekspresie (wybór tego typu sprzętów jest naprawdę ogromny, sami zobaczcie). Pokażmy młodzieży, że kawa to nie tylko „tabletka na rozbudzenie”, lecz przyjemność smaku i aromatu – możemy wspólnie testować różne gatunki kawy (klik) i rozmaite sposoby jej przygotowania, poczuć różnice i wybrać te, które najbardziej nam odpowiadają. Jeśli będziecie szukać kawowych inspiracji, polecam Wam Coffeedesk – sporo kawowej wiedzy na blogu, a w internetowym sklepie mają chyba wszystko, co wymyślono w związku z piciem dobrej kawy. 

autorka:  Elżbieta Manthey – założycielka Juniorowa, współzałożycielka Fundacji Rozwoju przez Całe Życie, blogerka, dziennikarka, mama Marysi i Tymona. Propaguje wychowanie i edukację oparte na szacunku dla dzieci. Pasjonatka dobrej edukacji – tropi nowinki i nowoczesne pomysły edukacyjne, angażuje się w różnorodne działania na rzecz lepszej edukacji. Miłośniczka książek, również tych dla dzieci i młodzieży. Najlepiej odpoczywa odwiedzając ciekawe miejsca i doświadczając świata wspólnie z mężem i dziećmi.

Kawa zdjęcie utworzone przez drobotdean – pl.freepik.com