Urodziny to dla dziecka zawsze ważny moment. Bycie starszym o rok znaczy wiele, kiedy ma się lat siedem, dziesięć, a nawet naście. Chcielibyśmy więc, żeby przyjęcie urodzinowe było wspaniałym świętem, żeby było idealne, żeby jubilat był szczęśliwy i zadowolony. Nam udało się takie przyjęcie zorganizować już kolejny raz, więc podpowiem wam, co jest ważne i co decyduje o tym, czy przyjęcie będzie super.

(Dlaczego w ogóle warto organizować przyjęcia urodzinowe przeczytajcie TUTAJ)

Miejsce

Kiedy zaczęły się zbliżać dziewiąte urodziny mojej córki, ona sama przyszła do mnie z pytaniem o przyjęcie urodzinowe i gotową sugestią. „W tym roku też chcę mieć urodziny w Inca Play” – orzekła. Też – bo rok i dwa lata temu świętowaliśmy właśnie w Ince, o czym pisałam TUTAJ. Co do wyboru miejsca zgodziłam się z nią całkowicie. Inca Play wcześniej sprawdziła się znakomicie. W tym roku sala przeszła gruntowną przebudowę i miałyśmy okazję być na jej otwarciu w nowej odsłonie, wiedziałam więc, że to nadal bardzo dobre miejsce na przyjęcie. 

Podpowiedź 1: Przyjęcie urodzinowe nie musi być niespodzianką. Dzieci mają swoje marzenia i wyobrażenia o idealnym przyjęciu, które warto wziąć pod uwagę i przedyskutować, albo po prostu spełnić.

Podpowiedź 2: Miejsce na przyjęcie warto wcześniej zobaczyć. Taka wizyta może być źródłem ciekawych pomysłów związanych z samym przyjęciem i zweryfikować oczekiwania.

Atrakcje

Oczywiście najważniejsze w przyjęciu urodzinowym dla dzieci są atrakcje, jakie będą dostępne dla jubilatki i jej gości. To bardzo indywidualna sprawa i każdy junior ma swoje upodobania. Dla Marysi ważna była możliwość wyhasania się i swobodnej zabawy. Nie chciała, by jej przyjęcie prowadził animator, nie chciała też żadnych zorganizowanych warsztatów. Dzikie harce to było to, o czym marzyła.

W Ince jest ogromna konstrukcja typu małpi gaj, w której można się bawić na mnóstwo sposobów, chować, gonić, skakać, ścigać… Nie sposób tego opisać, więc zobaczcie zdjęcia w galerii pod tekstem, a najlepiej wybierzcie się i sami sprawdźcie. A kiedy już tam będziecie, obudźcie w sobie wwewnętrzne dziecko i wejdźcie do małpiego gaju razem z dziećmi. Ja to zrobiłam i uważam, że każdy dorosły powinien choć raz spróbować. W Inca Play to możliwe, bo nie ma ograniczeń wiekowych ani wzrostu – każdy może wejść do tego labiryntu kolorowych ścieżek z przeszkodami (dzieci do 5. roku życia wchodzą z opiekunem). I jest to niesamowita frajda! 

Podpowiedź 3: Warto ustalić z jubilatem, jakie atrakcje chciałby mieć podczas swoich urodzin. Dla jednego super pomysłem będą warsztaty kulinarne, dla innego pokaz eksperymentów chemicznych, czy dyskoteka. Z doświadczenia wiem, że możliwość swobodnej zabawy bez kierownictwa dorosłych sprawdza się w większości przypadków przynajmniej do dziesiątych urodzin.

Poczęstunek

W Inca Play mieliśmy do wyboru kilka salek urodzinowych. Moja córka kocha dziką przyrodę i możliwość dopasowania wystroju sali do jej zainteresowań okazała się ważna dla młodej jubilatki. Sala Piknik pasowała nam idealnie – ściany z leśną fototapetą uzupełnione roślinami doniczkowymi tworzą niepowtarzalny klimat. Kiedy zobaczyłyśmy to wnętrze Marysi oczy zalśniły zachwytem. Była dumna z miejsca, do którego zaprosiła swoich gości. Mnie zaś urzekła dbałość o szczegóły estetyki i nie tylko (o czym za chwilę). 

Podpowiedź 4: Jubilat powinien być dumny ze swoich urodzin. To jest taka okazja, kiedy może zabłysnąć w grupie rówieśników. Nasze zadanie to zwrócić uwagę na szczegóły, które dodają szyku i unikanie tego, co w oczach gości może być „obciachowe” (na przykład zbyt dziecinne).

W urodzinowym menu znalazły się drobne przekąski i napoje, które były do dyspozycji na stole przez cały czas. W połowie przyjęcia dzieci posiliły się pizzą, a pół godziny przed końcem podaliśmy tort. 

Podpowiedź 5: Nie przesadzjmy z jedzeniem. Dzieci zajęte dobrą zabawą nie mają czasu na siedzenie przy stole. Napoje – koniecznie, przekąski – mile widziane, tort – jest zawsze atrakcją. Jeśli przyjęcie jest dłuższe, wtedy warto pomyśleć o jakimś posiłku typu pizza czy frytki.

Rodzice

Urodziny są dla dzieci, ale gośćmi są także rodzice. Przyjęcie urodzinowe to świetna okazja, żeby nawiązać relacje z rodzicami dzieci z tej samej klasy, obgadać szkolne sprawy, wymienić się informacjami czy po prostu pogadać. Dlatego przykładam dużą wagę do tego, by w miejscu urodzin była komfortowa strefa dla dorosłych. Komfortowa to znaczy taka, gdzie można wygodnie usiąść, wypić kawę i gdzie odgłosy dziecięcych harców nie zagłuszają rozmów. 

Podpowiedź 6: Wybierając miejsce na przyjęcie warto zwrócić uwagę na to, gdzie spędzą ten czas rodzice i zadbać o ciasto oraz napoje również dla nich. 

Sale zabaw, czy inne miejsca, gdzie odbywają się przyjęcia urodzinowe dla dzieci, rozwiązują tę kwestię w różny sposób. Czasami rodzice spędzają czas przyjęcia w salce urodzinowej, przy stole przygotowanym dla dzieci. Ustępują im miejsca, kiedy dzieci przychodzą coś zjeść. Innym rozwiązaniem jest wydzielony dla rodziców kącik-kawiarenka, gdzie mogą spędzić czas podczas zabaw dzieci. W Ince przestrzeń dla dorosłych jest zorganizowana naprawdę po mistrzowsku. Duża, wygodna i tak zlokalizowana, żeby można było swobodnie rozmawiać nie przekrzykując dziecięcego gwaru, a jednocześnie mieć na oku buszujące w małpim gaju dzieciaki. Przezroczyste elementy konstrukcji zostały celowo tak pomyślane – by rodzice mogli lepiej widzieć swoje pociechy. Taka dbałość o szczegóły bardzo mi imponuje. 

Tuż obok strefy dla dorosłych w Ince jest barek z kawą, herbatą, napojami, przekąskami. I nie są to tylko słone paluszki – w menu Cafe Inca znajdziecie świeże pyszne ciasta, owoce, lody, sałatki, grzanki, tortille i inne ciepłe i zimne przekąski. Obok jest też wydzielona część dla najmłodszych dzieci. Dzięki temu można zaprosić gości z młodszym rodzeństwem, jeśli ma się na to ochotę. Rodzeństwo starsze też się nie będzie nudziło, bo Inca Play jest miejscem atrakcyjnym nawet dla takich „dorosłych” juniorów jak mój trzynastoletni syn Tymon. Podczas przyjęcia Marysi małpi gaj i inne atrakcje wciągnęły go nie mniej niż młodszych gości siostry. 

Podpowiedź 7: Organizując przyjęcie urodzinowe zawczasu przemyślcie wszystkie kwestie organizacyjne i omówcie je z personelem, szczególnie liczbę gości, miejsce i poczęstunek dla nich oraz to, co mieści się w urodzinowym pakiecie oferowanym przez organizatora, a co trzeba ustalić i opłacić osobno.

Zestaw ciast, talerz owoców i napoje do wyboru oraz miękkie kanapy i fotele wokół stołu sprawiły, że nasi dorośli goście spędzili miły czas. A ja poczułam się dobrą gospodynią i z przyjemnością zapraszałam rodziców do stołu. Uważam, że budowanie i utrzymywanie relacji między rodzicami dzieci z jednej klasy jest bardzo ważne i to zarówno dla szkolnych spraw dzieci, jak i dla nas, rodziców. Klasa dzieci łączy nas przez osiem lat szkoły – to może być osiem lat dobrych znajomości, wartościowych rozmów, a w razie potrzeby solidarnych przedsięwzięć na rzecz naszych dzieci. Dlatego dla mnie urodzinowe przyjęcia dzieci, podczas których jest okazja żeby porozmawiać też z dorosłymi, to ważny element funkcjonowania szkolnej czy klasowej społeczności. 

Wsparcie dla gospodarzy

Przyjęcie urodzinowe dla dzieci jest wbrew pozorom dość trudnym wyzwaniem dla rodziców jubilatki czy jubilata. Trzeba jednocześnie ogarnąć małolaty i pełnić rolę gospodarza wobec rodziców tychże małolatów. Być w dwóch miejscach naraz, albo kursować pomiędzy. W takiej sytuacji wsparcie personelu jest ogromną pomocą. W Ince każde przyjęcie urodzinowe ma swojego wyznaczonego koordynatora. Pani Jola czekała na nas już przy wejściu, służyła wszelkimi niezbędnymi informacjami i pomocą, zarządzała stołem dla dzieci, wołała je na pizzę i na tort, który pomogła kroić. Mój mąż i ja mogliśmy więcej uwagi poświęcić dorosłym gościom, wiedząc, że o sprawy dzieci całkowicie zadba nasza koordynatorka. I tu kolejny szczegół, który mnie ujął – w Ince w każdej salce urodzinowej na ścianie znajduje się specjalny przycisk, którym w każdej chwili można przywołać swojego koordynatora. Koordynator odbiera sygnał za pomocą urządzenia przypominającego zegarek, które nosi na ręce. Nie trzeba więc biegać pośród tłumu rozhasanych dzieci gorączkowo szukając pomocy czy informacji, wystarczy przycisnąć guzik i chwilkę poczekać, a koordynator przyjęcia szybko zjawi się w salce. 

Nie musiałam korzystać z magicznego guzika, bo pani Jola sama pojawiała się w każdym istotnym momencie przyjęcia, a poza tym wszystko przebiegało bez zakłóceń. Jednak świadomość tego, że koordynatorka jest naprawdę dostępna przez cały czas zdecydowanie zmniejszyła mój urodzinowy stres.

To było bardzo udane przyjęcie. Kiedy wracaliśmy do domu Marysia powiedziała „W przyszłym roku też chciałabym mieć urodziny w Ince”. A ja pomyślałam, że to bardzo dobry pomysł.

Inca Play

CH Blue City, poziom +4

Al. Jerozolimskie 179, Warszawa

www.incaplay.pl


Discover more from Juniorowo

Subscribe to get the latest posts sent to your email.