Co to jest szkoła wolna, szkoła demokratyczna? A szkoła leśna? Jak wygląda edukacja, która tylko w niewielkim stopniu odbywa się w szkolnym budynku? Ile wolności można znaleźć w edukacji ograniczonej wymaganiami podstawy programowej?

O tym, jak to wszystko wygląda w praktyce opowiadają założyciele warszawskiej Wolnej Szkoły Przygoda: Eliza i Przemek Danowscy.

Filozofia wolnej szkoły

Szkoły wolne, demokratyczne, to takie, gdzie głos dzieci jest tak samo ważny jak głos dorosłych. W naszej szkole inspirujemy się ideami i doświadczeniami szkół demokratycznych, jednak o pewnych rzeczach decydują dorośli (są to głównie kwestie bezpieczeństwa). Wierzymy, że wolność wyboru to najważniejsze prawo człowieka, niezależnie od wieku, pochodzenia, płci czy rasy. Na tym staramy się budować naszą społeczność. Zamiast autorytarnego podejścia do dzieci, wydawania im poleceń, staramy się wchodzić z nimi w relacje osobiste, takie, gdzie one reagują na nasze potrzeby nie dlatego, że im każemy, ale dlatego, że dbają o tą relację. Oczywiście wymaga to tego, abyśmy my reagowali na ich potrzeby i to potrzeby dzieci są najważniejsze. Wpływa to na strukturę naszej organizacji, która jeśli chodzi o relacje przypomina bardziej rodzinny dom pełen dzieci lub kolonie niż tradycyjną szkołę.

Kwestie interpersonalne są u nas na pierwszym miejscu i są naturalne a nie regulowane normami instytucjonalnymi.

Kierujemy się też wartościami rodzicielstwa bliskości, porozumienia bez przemocy (NVC). Filozofia NVC zakłada, że za każdym zachowaniem człowieka stoją jakieś jego potrzeby. Ważne jest też aby nie oceniać, tylko pamiętać, że zachowania dzieci wynikają z niedojrzałego układu nerwowego, z braku kompetencji. Czyli nie oceniamy dzieci, nie karzemy, ale dużo z nimi rozmawiamy. NVC jest jedną z dostępnych strategii na realizację bliskości, uczy umiejętności wysłuchania, wejścia w empatyczne porozumienie między stronami, niezależnie od wieku czy rangi uczestnika dialogu, pokazuje jak można uniknąć wchodzenia w sytuacje przemocowe, jak radzić sobie w sytuacjach konfliktowych.

Szkoła leśna uczy w terenie, ale nie tylko

Szkoły leśne to takie, które czerpią z natury, korzystają z leśnego środowiska. Nasza szkoła jest położona na skraju Lasu Bemowskiego, na malowniczym, zabytkowym osiedlu Boernerowo. W zasadzie mamy las u siebie w ogrodzie. Korzystamy z przyrody, otaczającego nas lasu, jako uniwersalnej pomocy dydaktycznej, zarówno w kwestiach edukacyjnych (las to nie tylko przyroda, to też matematyka, historia, literatura, sztuka, itd.) jak i wychowawczych – przebywanie w przyrodzie i w dużej przestrzeni działa niezwykle kojąco, wspomaga budowanie grupy. Mamy jednak własny budynek i po prostu korzystamy z terenu leśnego do woli i bez ograniczeń. Codziennie proponujemy wyjście do lasu i jednocześnie dbamy o to, aby była możliwość podziału na dwie grupy – tą która idzie i tą, która zostaje. We wszystkich naszych działaniach najwyższą wagę przykładamy do elastyczności i umiejętności adaptacji do danej sytuacji w grupie. Ważniejszy jest dla nas człowiek, a nie metoda pracy. Jeśli dzieci mają aktualnie dosyć lasu, lub są pochłonięte czymś innym to las może poczekać.

Dużo też wychodzimy na wycieczki, więc korzystamy także z terenów zielonych miasta, z inicjatyw, które wykorzystują naturę do działań naukowych. Warszawa daje ogromne możliwości edukacyjne i staramy się korzystać zarówno z przyrody jak i z kultury, czyli z oferty muzeów, galerii, centrów rozrywki, naukowych i innych tego typu, ze wszystkiego co daje Warszawa. Każdy dzień jest trochę inny bo zależy od tego, jaka aktywność wciągnie dzieci danego dnia. Mamy ogólny plan tygodnia, są stałe zajęcia dodatkowe jak angielski czy warsztaty, oraz czas, kiedy uczniowie przychodzą na naukę indywidualną.

W leśnej szkole nie ma złej pogody

Jest takie słynne powiedzenie, że “nie ma złej pogody, jest tylko złe ubranie”. Nasze dzieciaki biegają skąpo ubrane przez większą część roku i bardzo mało chorują. Są ciągle w ruchu i raczej nie jest im zimno. Kiedy pada dzieci też często są na dworze, używają kurtek przeciwdeszczowych, czasem parasolek. Deszcz nieraz jest powodem do wyjścia na dwór i zabawy. A jeśli naprawdę jest straszna pogoda, można skorzystać z oferty miasta, możemy iść do centrum nauki czy do sal zabaw. W zimie jeździmy na nartach, sankach, zjeżdżamy z górki, chodzimy na łyżwy. Szukamy tropów zwierząt na śniegu w lesie, lub robimy podchody po własnych śladach. Mamy też naszą szopę, w której można majsterkować lub bawić się, niezależnie od pogody.

A jednak się uczą

Funkcjonujemy w systemie prawnym i dzieci są zobowiązane realizować podstawę programową. Stworzyliśmy system zajęć indywidualnych, podczas których dzieci mogą przygotowywać się do egzaminów. W systemie pracy indywidualnej z nauczycielem, dziecko jest w stanie dużo szybciej osiągnąć poziom zadany przez podstawę, niż w licznej klasie. Na etapie wczesnoszkolnym mamy jeden egzamin w roku obejmujący całość zagadnień, natomiast od klasy czwartej dzieci zaliczają materiał według poszczególnych przedmiotów, np. przez miesiąc przygotowują się z przyrody i zaliczają egzamin. Taka organizacja pracy pozwala na to, żeby dzieci miały dużo czasu w ciągu roku szkolnego na swobodne działania zgodne z własnymi potrzebami.

Staramy się znaleźć równowagę miedzy nauką, realizacją podstawy programowej, która jest obowiązkowa w Polsce a pasjami dzieci i ich potrzebą czasu wolnego, zabawy, budowania autonomicznego świata. Ważne jest, aby starać się tak pokierować edukacją dzieci, aby wyrosły na szczęśliwych, pewnych siebie ludzi, którzy umieją się uczyć, są elastyczni i otwarci na świat. Chcemy aby nasze dzieci wiedziały, jak mają korzystać z dobrodziejstw tego, co świat podaje, tak, aby nie zginąć w gąszczu multimediów, aby nie dali się wtłoczyć w ramy, których nie chcą. Większą wartością dla nas jest nauka zdobywania wiedzy niż sama wiedza pamięciowa.

Warto szukać swojej drogi

Chcielibyśmy przygotować dzieci do życia, ale też dać im narzędzia takie jak umiejętność uczenia się, poczucie własnej wartości, spokój, otwartość na świat czy umiejętność współpracy i pracy zespołowej. Chcemy zainteresować dzieci światem, rozbudzić w nich pasję i chęć do nauki, tak aby kierowała nimi w życiu motywacja wewnętrzna. Staramy się to robić będąc przykładem podążania za swoimi marzeniami, realizujemy własne projekty i dzielimy się tymi doświadczeniami z dziećmi.

Warto korzystać też z najnowszych odkryć nauki dotyczących mózgu i tego w jaki sposób się uczymy. Śledzimy najnowsze badania w tej kwestii i wdrażamy wynikające z nich metody w naszej szkole. Pamiętamy też cały czas o wartości natury i chcemy aby dzieci wzrastały w otoczeniu przyrody a nie w oderwaniu od niej, stąd nasz profil leśny.

Widzimy jak bardzo dzieci kochają naszą szkołę. Jednocześnie ciągle słyszymy niepokojące relacje dzieci i rodziców ze szkół systemowych. Jesteśmy pewni, że warto poszukiwać alternatywnej drogi i się nie zniechęcać różnymi trudnościami. Każdy powinien szukać tego, co mu najbardziej służy. Mamy nadzieję, że nasze miejsce dodaje trochę kolorytu w edukacyjnej palecie naszego miasta. Edukacja, zresztą jak wszystko inne, powinna być mocno zdywersyfikowana. Różnorodna oferta jest tym, co pozwala na wolność wyboru. Dostępne powinny być wszelkie formy edukacyjne. Im szersza paleta tym lepiej.

c

Autorzy:

Eliza Danowska – z wykształcenia  pedagog twórczości po warszawskiej Akademii Pedagogiki Specjalnej oraz artystka plastyk po warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Zawodowo zajmuje się nauczaniem, ceramiką i ilustracją. Prowadzi zajęcia z ceramiki w Bemowskim Centrum Kultury oraz Wolną Szkołę Przygoda, której jest założycielką. Sztuka i pedagogika to główny zakres jej zainteresowań, pasji i pracy. Cały czas dokształca się w obu tych obszarach, aby móc wspierać twórczość oraz rozwój dzieci. Pracuje z dziećmi w duchu rodzicielstwa bliskości, porozumienia bez przemocy, stara się podążać za nimi i ich potrzebami, oraz dawać dużo wolności twórczej. Na swoich zajęciach uczy dzieci cudownego świata pracy z gliną, bogactwa technik ceramicznych oraz możliwości ekspresji twórczej w tym medium. W Przygodzie zajmuje się także opracowywaniem wycieczek, wspiera proces tworzenia strategii edukacyjnych i dba o oprawę wizualną placówki. Prywatnie szczęśliwa żona i mama trójki dzieci. Prace plastyczne Elizy można zobaczyć na jej stronie oraz na profilu Pinterest.

c

Przemek Danowski – z wykształcenia muzyk i pedagog. Współzałożyciel Przygody i aktualnie osoba pełniąca obowiązki dyrektora placówki. Od ponad 10 lat pracuje jako wykładowca akademicki (Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie), jest specjalistą w dziedzinie kreacji multimedialnej i wykorzystywania nowych technologii w edukacji. W Przygodzie prowadzi zajęcia z matematyki, zajęcia techniczne i ruchowe. Towarzyszy dzieciom w świecie nowych technologii, dba o szkolną bibliotekę multimedialną. Szczęśliwy mąż i tata trójki dzieci.