Cudowność i pożyteczność baśni (“7 powodów, dla których warto czytać dzieciom baśnie”) sprawiają, że ulegamy ich urokowi i chcemy je czytać wielokrotnie. Twórcy zaś opowiadają coraz piękniej te same historie lub inspirują się nimi do stworzenia czegoś nowego. Dziś klasyka i wariacje na temat baśni.
Na początek Gabriela Mistral, chilijska noblistka, która w poetycki sposób opowiedziała m.in. baśnie o Czerwonym Kapturku oraz Śpiącej Królewnie. Obydwa teksty, przełożone przez Krystynę Rodowską, wydała Nasza Księgarnia. Dużą wartość tych wielokrotnie nagradzanych edytorskich arcydziełek w grubych tekturowych okładkach stanowią ilustracje. Do Czerwonego Kapturka stworzyła je Paloma Valdivia – są nowoczesne i czytelne, ale jednocześnie intrygują oryginalnym kształtem postaci. Rymowany tekst, który opiera się na baśni Charlesa Perraulta z XVII w., cechuje się pewną skrótowością i lapidarnością. Choć jednak nie jest długi, wiele treści można wyczytać między wersami, które brzmią tak:
W las się głębiej zapuszcza, wszystko ją zachwyca,
zrywa słodkie jagody i gałązki w kwiatach.
Zakochana w motyli kolorowych światach
zapomina, że przy niej bieży Wilk – bandyta.
Wersja Mistral nie ma szczęśliwego zakończenia (dodali je bracia Grimm w XIX w.), zawiera też bardzo dosłownym opis pożerania Kapturka przez Wilka. Ponieważ nie pojawia się myśliwy, który uratowałby dziewczynkę i babcię, nie każdy odważy się przeczytać dzieciom przerażający finał, który nie niesie pociechy…
Z Czerwonym Kapturkiem koresponduje Śpiąca Królewna, bo jak się okazuje dziewczynka idąca z koszykiem do babci wędruje przez las otaczający pałac Śpiącej Królewny. Las tak groźny, że na jego widok Kapturek aż się przeżegnał – opowieść akcentuje wpływ Boga na losy ludzi:
Królewnę igła ukłuje,
ale z łaski Pana naszego
będzie spała przez lata długie,
a przebudzi ją po nich miłość.
W tej również opowiadanej wierszem baśni tekst jest bardziej szczegółowy, a poetyckie opisy świata przedstawionego znacznie bogatsze. Optymistyczne zakończenie poprzedza pełen ciepłych słów tekst, w którym odnajdziemy wiele piękna, cudowności i magicznych wydarzeń mających miejsce wtedy, gdy stuletni sen królewny zamienia się w sen miłości. Ilustracje Carmen Cardemil są rozmyte, roztarte i barwne. Baśniową aurę pomagają stworzyć akwarela i tempera połączone z techniką kolażu. Szczególnie piękna jest ilustracja Śpiącej Królewny odnalezionej przez królewicza.
Klasyczne baśnie mogą stanowić punkt wyjścia do bardzo udanych wariacji i stać się współczesnymi opowieściami. Tak potraktowała je Roksana Jędrzejewska-Wróbel, autorka zbioru Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii. Ponieważ to nowe wersje znanych tekstów, towarzyszą im nowatorskie ilustracje Marianny Oklejak. Przepięknie opowiedziane, bardzo mądre i wartościowe bajki skłaniają do refleksji i rozmowy o aktualnych problemach. Odnajdujemy w nich bohaterów znanych z tradycyjnych baśni i szczęśliwe zakończenia. Mają terapeutyczną moc i działają swoim artyzmem – oryginalnymi pomysłami oraz wyjątkowo ciepłą i kojącą narracją autorki. Klasyczne teksty autorka potraktowała nieco przewrotnie. Kopciuszkiem może być według niej również dorosła kobieta, np. mama Filomeny i Manueli, która całkiem zapomniała o sobie. Tymczasem mama, która realizuje swoje pasje i dba o równowagę w życiu, zarazem mądrze kocha córki. Podobnie zaskakująco jawią się świnki-akwizytorki, które generują potrzeby wilka, by skłonić go do kupowania kolejnych przedmiotów, czy ciekawa metafora kamieni w brzuchach… koźlątek. W opowieści o rodzinie Żabickich, podejmującej temat rozwodu, syn Oliwer zamienia rodziców, którzy zachowują się jak dzieci, w żaby. Komunikuje tym samym, że nie chce uczestniczyć w rozgrywkach dorosłych i daje sobie prawo do bycia dzieckiem.
Współczesny i trudny problem rodzica, który pragnie dziecka idealnego, podejmuje bardzo smutna opowieść na kanwie baśni o Śpiącej Królewnie, która ma tu na imię Miranda. Bohaterką jest dziewczynka, która potrzebuje akceptacji i spojrzenia pełnego miłości (Królowa Tamira spojrzała na swoją córkę i wreszcie, po raz pierwszy w życiu, ją zobaczyła. Prawdziwą Mirandę, a nie idealną królewnę, którą chciała wyhodować), a także uwolnienia od nieustannego startowania w konkursach. Instrumentalnie traktowana nawet przez księcia Miranda chciałaby móc być sobą – czy jej się uda? Z kolei nawiązująca do baśni o Roszpunce Wieża sławy porusza kwestię wpływu rodziców na życie dziecka i projektowania jego przyszłości zamiast chęci poznania marzeń. Jej bohaterką jest dziewczynka, która sama nie wie, kim jest i szuka wolności. Chce pozostać z dala od kamer, fanów i popularności (może można to odczytać jako: daleko od zdjęć wrzucanych do sieci przez rodziców). Pociechę niesie wyraźnie korespondująca z baśnią o Śpiącej Królewnie historia Florencji, której mądrzy rodzice dali czas, cierpliwość i dużo miłości, która – dosłownie – ratuje życie!
Na koniec coś bardzo świeżego i zaskakującego: Malina Prześluga i Bajka o rozczarowanym rumaku Romualdzie. Autorka odważnie manewruje baśniowymi postaciami. Koń, dotychczas w najlepszym razie będący bohaterem drugoplanowym (niby koniecznym, ale bezbarwnym, wtapiającym się w tło wszystkich bajek), dostaje swoją szansę na odegranie życiowej roi. Bo jak sam mówi: A przecież ja też jestem odważny, dzielny i mądry. Ponieważ zawsze był w cieniu głównego bohatera, gdy sam ma się wykazać czuje niepewność i próbuje działać schematycznie, zachowywać się tak, jakby na jego miejscu zachował się główny bohater, czyli książę. Gdy jednak podejmie wyzwanie odzyska samodzielność, autonomię i sprawczość. Królewna, którą ratuje, okazuje się bardzo współczesna, ale przynajmniej nie jest rozpieszczona! Mimo początkowego rozczarowania rumak Romuald zaczyna chyba odczuwać zadowolenie z tego, że właśnie dzieje się jego bajka. Ilustracje Jagi Słowińskiej są barwne, geometryczne i z nutą folkloru. Na pierwszym planie znajduje się koń, a wokół niego rekwizyty nawiązujące do treści. Odzwierciedlają przejście ze świata bajek i wyobrażeń do rzeczywistości, w której możemy odegrać główną rolę!
Czerwony Kapturek
Gabriela Mistral
ilustracje: Paloma Valdivia
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
c
Śpiąca królewna
Gabriela Mistral
ilustracje: Carmen Cardemil
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
c
Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii
Roksana Jędrzejewska-Wróbel
ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawnictwo Bajka
c
Bajka o rozczarowanym rumaku Romualdzie
Malina Prześluga
ilustracje: Jaga Słowińska
Wydawnictwo Tashka
c
c
recenzuje: Joanna Kirsz-Maj – absolwentka polonistyki i filozofii, nauczycielka. Jest przekonana, że dobra literatura dedykowana dzieciom może przynieść wiele korzyści również dorosłym. Pisanie o niej sprawia jej satysfakcję i przyjemność. Lubi kawę, LP3 i poznawanie nowych miejsc. Spełnia się rodzinnie. W Juniorowie pisze o dobrej literaturze dla dzieci.
1 komentarz
Cosieczyta?
21 lipca 2017 at 23:57Podcast o książkach dla dzieci Co się czyta? zgadza się w pełni, że klasyczne baśnie mogą stanowić punkt wyjścia do stworzenia całkiem współczesnych opowieści. Jednej z bajek, ze wspomnianego w artykule, zbioru “Siedmiu wspaniałych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii”, Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel można posłuchać w szóstym odcinku podcastu:
https://cosieczyta.pl/06-tydzien-czytania-dzieciom/
Natomiast w jedenastym odcinku, podejmującym m.in. zagadnienie bajki terapeutycznej, ta książka jest omawiana nieco szerzej.
https://cosieczyta.pl/11-ksiazki-do-zadan-specjalnych/