W życiu Duni wiele spraw dzieje się po raz pierwszy. Poznajemy ją, gdy zaczyna naukę w szkole w książce “Moje szczęśliwe życie”. Wszystko jest nowe – koledzy, miejsce, pani, wreszcie – przyjaciółka, taka prawdziwa, najprawdziwsza, najlepsza na świecie… Nowe są też emocje i przeżycia. Tak, jak u każdego pierwszaka. Nic dziwnego, że dzieciaki z młodszych klas szkolnych tak polubiły tę bohaterkę. W kolejnych tomach Dunia przeżywa to, co wielu z nich. Czytając o niej, czytają… o sobie.
“Moje serce skacze z radości” to kolejna książka o Duni, która… jest bardzo smutna. Tęskni za swoją przyjaciółką, która wyprowadziła się do innego miasta. Dunia tęskni, trudno jej pogodzić się z rozłąką. Czym jest przyjaźń i czy może przetrwać mimo odległości? Okazuje się, że w pierwszej klasie można nauczyć się nie tylko czytać i pisać, ale też dowiedzieć się ważnych rzeczy o emocjach, ludziach i o sobie.
Zanim Dunia skończy pierwszą klasę, przyjdzie jej zmierzyć się z jeszcze jednym trudnym wydarzeniem. O tym jest książka “Kiedy ostatnio byłam szczęśliwa”. Kiedy zaskakują nas niedobre wiadomości, trzeba sobie jakoś z nimi poradzić. Nawet gdy ma się tylko siedem lat. To jest też opowieść o tym, że nawet w chwilach nieszczęścia pojawia się radość i warto ją przyjąć.c
W części – “Życie według Duni” – Dunia kończy pierwszą klasę i jedzie na wakacje, wspaniałe wakacje z najlepszą przyjaciółką. Ale ponieważ książki o Duni to nie bajki, lecz książki o normalnym, prawdziwym życiu siedmiolatki, wakacyjna idylla wcale nie jest idylliczna. Kąpiele w morzu, zabawy z przyjaciółką są fantastyczne, jednak oprócz doświadczenia beztroski wakacyjnej, tego lata Dunia mierzy się też z emocjami, które są trudne, z wydarzeniami, które wprowadzają zamieszanie w jej sercu, a których powodem jest… jej ukochany tatuś. Jak to zrobić, by życie znów było takie, jak powinno być życie według Duni?
Książki o Duni pozwalają dzieciom przyjrzeć się ich własnym przeżyciom w bezpieczny sposób, oswoić je. Nie są to jednak moralizatorskie opowieści, raczej sprawiają wrażenie, jakby to sama Dunia, siedmiolatka, opowiadała o sobie, swoich przeżyciach i emocjach – w języku, który dzieci dobrze rozumieją i który trafia także do serc dorosłych. Oczywiście nie każdy małolat znajdzie się w takich sytuacjach i zmierzy się z takimi wyzwaniami, jak Dunia, jednak nawet jeśli nie, te opowieści są doskonałą okazją do rozmowy o emocjach w ogóle i do przyjrzenia się z bliska temu, co myślą i czują dzieci.
Dunia pomaga dorosłym zbliżyć się do świata dzieci, wyobrazić sobie i zrozumieć, co naprawdę czują, co myślą i jak widzą świat. Może dlatego, że budzą echo emocji, które sami przeżywaliśmy będąc dziećmi… Napisane z wielkim wdziękiem i prostotą książki o Duni mogą być wspólną rodzinną lekturą, ale też świetnie nadają się do samodzielnego czytania. Choć przyznaję, że ja nie zrezygnowałabym z tej lektury, mimo że pierwszą klasę mam dawno za sobą.
c
Życie według Duni, Rose Lagercrantz, Eva Eriksson, Wydawnictwo Zakamarki 2015
c
Wcześniejsze książki o Duni:
c
tekst: Elżbieta Manthey
fot. Philippe Put
4 komentarze
Magda z Poddasza
23 sierpnia 2015 at 21:24U nas “Piaskowego wilka” nic nie pokona – to najukochańsza z ukochanych książek mojej córki. Ale opowieści o Duni mamy i czytamy przez całe wakacje, jako “przygotowanie” do pójścia do szkoły. Dunia uczy nas dostrzegać pozytywne strony życia 🙂
Renia
14 lipca 2015 at 22:45Dunia jest rewelacyjna! Mamy tylko 1 tom i czytamy codziennie od tygodnia. Pierwsza książka, która pokonała nawet Piaskowego wilka.
Juniorowo
15 lipca 2015 at 08:29“Piaskowy wilk” też jest znakomity!
Zwykła Matka
1 lipca 2015 at 09:29Idealna pozycja dla nas – córka od wrzesnia zaczyna szkołe……..