Zanim ponura odsłona jesiennej aury skutecznie zniechęci nas do wychodzenia z domu, trzeba znaleźć możliwie dużo argumentów na potwierdzenie tezy, że nie ma złej pogody na spacer – wystarczy zorganizować odpowiednie ubranie! Książka Lindy Åkeson McGurk, która pomaga je znaleźć, to nie tylko poradnik. To pamiętnik macierzyństwa autorki, która wychowała się w Szwecji, a potem przeprowadziła do Indiany w USA. Mama czteroletniej Nory i siedmioletniej Mai koncepcję książki oparła na zestawieniu i porównaniu dwóch różnych kultur – amerykańskiej i skandynawskiej. Zebrała w niej obiektywne analizy i badania oraz subiektywne spostrzeżenia bazujące na obserwacjach i rozmowach z rodzicami. Dzięki tej różnorodności książka dobrze się czyta i naturalnie przybliża do szwedzkiej koncepcji rodzicielstwa, wychowania i bycia, którym niesamowicie sprzyja polityka państwa. Jak wspiera się nawiązywanie więzi z dzieckiem i naturą oraz pewność siebie i hart ducha?
Frilufsliv, czyli życie blisko przyrody
Skandynawska kultura jest zorientowana na naturę, a szwedzkie prawo zapewnia każdemu człowiekowi kontakt z naturą – także na terenach prywatnych. Mimo nocy polarnych i braku słońca Szwedzi godzą się na rzeczywistość. Odpowiednio dobrane ubranie pozwala im na wiele aktywności pozbawionych aspektu rywalizacji. Jedną z ulubionych form rekreacji są spacery. Doświadczanie natury na własnej skórze jest oczywistością, a chęć spędzania czasu na świeżym powietrzu przekłada się na dbałość o środowisko naturalne. Skandynawowie doceniają dobroczynny wpływ przyrody na samopoczucie dzieci i dorosłych. Codzienne wychodzenie najmłodszych na zewnątrz powoduje, że gdy dorosną, lubią spędzać czas na łonie natury. Budowa długotrwałej więzi z naturą i zachwyt światem pomagają ćwiczyć i praktykować uważność – umiejętność dzieci, którą warto zachować w dorosłym życiu. Poza terapeutycznym wpływem na człowieka, przyroda jest również doskonałym środowiskiem do nauki.
Nauka na dworze i naturalne kształtowanie postaw ekologicznych
Bardzo popularne są leśne przedszkola pozwalające gromadzić wiedzę o naturze i zwiększać świadomość tego, jak styl życia przekłada się na zdrowie i środowisko naturalne. Wśród wielu nauczycieli panuje przekonanie, że większość zajęć szkolnych można z powodzeniem zorganizować na świeżym powietrzu – nie tylko prace ręczne i eksperymenty. Spędzane na zewnątrz przerwy między lekcjami pozwalają rozładować energię. Ich regularność połączona z aktywnością na dworze sprzyjają koncentracji, a w efekcie przyswajaniu wiadomości. Korzystanie z przyrody to np. spontaniczne pozwolenie, by uczniowie nacieszyli się świeżym śniegiem. Dzieci, które nawiązują więź z naturą, stają się obrońcami przyrody i działają na rzecz ochrony środowiska. Od najmłodszych lat kształtowane są ekologiczne nawyki, jak niemarnowanie jedzenia oraz poszerzanie świadomości istnienia zależności między rozwojem gospodarczym a zmianami klimatycznymi. Odkrycie związku człowieka z naturą jest niezbędne do wewnętrznej harmonii.
Swobodna zabawa na dworze
Korzyści wynikające ze swobodnej zabawy na dworze są wielorakie – umożliwia zdrowy rozwój fizyczny i jest niezbędna dla właściwego rozwoju psychicznego. Dzięki niej diagnozuje się mniej dzieci z ADHD, otyłością czy cukrzycą. Praktykowanie zdrowego stylu życia zapobiega problemom z integracją sensoryczną i krótkowzrocznością. Kontakt z przyrodą to nie tylko spacer, ale dotykanie i eksplorowanie. W Szwecji dzieci mają prawo do zabawy i nauki w otoczeniu przyrody. Swoboda w dzieciństwie przekłada się na otwartość w dorosłości, a pozostawienie dzieciom pewnej dozy wolności jest znakomitym ćwiczeniem samodzielnej oceny ryzyka. Zabawa jest dużo bardziej kreatywna na zewnątrz, gdzie nie ma gotowych zabawek – trzeba je sobie wymyślić i własnoręcznie wykonać. Sprawnym i silnym dzieciom łatwiej zbudować zaufanie do samych siebie.
Aktywne zmysły i równowaga wewnętrzna
Zabawa jest wartościowa nawet wtedy, gdy pozornie nie widać jej walorów edukacyjnych. Dzieci uruchamiają wyobraźnię, są spontaniczne, nieskrępowane i czerpią z przyrody inspirację. Natura uaktywnia wszystkie zmysły pozwalając jednocześnie zachować równowagę wewnętrzną. Bardziej zapadają w naszą pamięć wydarzenia angażujące wszystkie zmysły. Potrzebne są zatem nie tylko place zabaw, ale urozmaicone otoczenie: skały, rzeki i drzewa. Zabawa w lesie jest dużo korzystniejsza dla koordynacji ruchowej. Spontaniczna zabawa powinna wiązać się z możliwością ubrudzenia się i hałasowania. W Skandynawii brudne dzieci w zniszczonych ubraniach nie obniżają prestiżu rodziców. Podczas uroczystości rodzinnych dzieci w odświętnych ubraniach też muszą się bawić!
Rodzinne aktywności bez rywalizacji
Warto postawić na wspólne aktywności rodziców i dzieci, które nie opierają się na rywalizacji. Zajęcia na powietrzu angażujące całą rodzinę sprzyjają hartowaniu organizmu i odnajdywanie zalet każdej z pór roku. Są świetną okazją do nawiązywania nowych znajomości. Podobnie jak kontakt ze zwierzętami, przebywanie na łonie natury jest najlepszą terapią, a radzenie sobie w każdych warunkach pogodowych wzmacnia pewność siebie. W Szwecji zła matka to ta, która nie zabiera dziecka każdego dnia na świeże powietrze. Najmłodsze dzieci regularnie drzemią na zewnątrz, a starsze spędzają tam kilka godzin dziennie. Celem Szwedów jest zjedzenie na łonie natury jak największej ilości posiłków. By nie marnować dnia i ładnej pogody, wychodząc zaopatrują się w różnego rodzaju przekąski.
Doświadczenia sensoryczne
Otoczenie przyrody sprzyja odczuwaniu świata wszystkimi zmysłami – dotykaniu, wąchaniu czy smakowaniu. Doświadczanie różnorodności przyrody pozytywnie wpływa na rozwój mózgu. Tak samo ważne jest odczuwanie na sobie różnorodnych i zmieniających się warunków pogodowych. Natura inspiruje, a jej bezpośrednie doświadczanie podczas zabawy na zewnątrz sprzyja rozwijaniu dziecięcej ciekawości. Pewne części mózgu uaktywniają się właśnie podczas zabawy w otoczeniu natury. Cenne poznawczo jest zbieranie i badanie przyrodniczych ciekawostek. Zabawa na dworze zapewnia podstawowe i niezbędne dla rozwoju doświadczenia sensoryczne.
Wyciszony i czujny umysł
Doświadczanie różnych pór roku na własnej skórze i obserwowanie zmian zachodzących w przyrodzie sprzyja praktykowaniu uważności i byciu obecnym w danej chwili. Możemy wtedy osiągnąć stan wyciszenia a zarazem czujności umysłu. Zabawa i praca w ogrodzie wzmacniają układ odpornościowy. Podobno znajdująca się w wodzie i glebie bakteria Mycobacterium vaccae uszczęśliwia i relaksuje. To tylko pozorne marnowanie czasu i nuda – w rzeczywistości zaś nauka zarządzania własnym czasem wolnym i przejmowanie odpowiedzialności. W Skandynawii wartością jest elastyczny plan dnia, pozwalający znaleźć czas dla najbliższych. Rodzice czekają aż dzieci same poproszą o zapisanie na zajęcia dodatkowe, wszak ich zadaniem jest dbanie o dobre samopoczucie pociech.
Nuda jako rodzaj medytacji
By naprawdę dostrzec otoczenie, trzeba iść powoli. Ważny jest sam proces, a nie cel. Kontakt z przyrodą łagodzi przygnębienie, chroni przed materializmem i konsumpcjonizmem. Potraktujmy nudę na łonie natury jak rodzaj medytacji pozwalającej dzieciom i dorosłym na spotkanie z samym sobą. Sprawdźmy, czy dzieci jeszcze potrafią bawić się na dworze. To doskonała ochrona przed uzależnieniami od cyfrowych gadżetów. Wspólne spędzanie czasu w strefach bez zasięgu i dostępu do elektroniki pomaga w pełni cieszyć się sobą nawzajem.
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Linda Åkeson McGurk
Przekład: Izabella Mazurek
Wydawnictwo Literackie
Joanna Maj-Kirsz – absolwentka polonistyki i filozofii, nauczycielka. Jest przekonana, że dobra literatura dedykowana dzieciom może przynieść wiele korzyści również dorosłym. Pisanie o niej sprawia jej satysfakcję i przyjemność. Lubi kawę, LP3 i poznawanie nowych miejsc. Spełnia się rodzinnie. W Juniorowie pisze o dobrej literaturze dla dzieci.
Discover more from Juniorowo
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
Twój komentarz może być pierwszy