Avengers: Koniec gry – w tym sezonie na ten film będą Was namawiać juniorzy. Wielu bowiem uwielbia superbohaterów z uniwersum Marvela. Iron Man, Kapitan Ameryka, Hulk, Doktor Strange, Thor, Strażnicy Galaktyki, Spider-Man czy Ant-Man to postaci, które dla współczesnych dzieciaków są tym, czym dla nas byli w dzieciństwie Czterej Pancerni. Nie ma co pytać, czy warto obejrzeć kolejną, ostatnią już część sagi o Avengersach. Lepiej zapytać, jak się do tego przygotować i co rodzice powinni wiedzieć zanim wybiorą się do kina.
Pierwszy był “Iron Man” nakręcony w 2008 roku, a potem 20 kolejnych kinowych superprodukcji o superbohaterach. Po ponad 10 latach Marvel Studio kończy opowieść o Avengersach trzygodzinnym filmem Avengers: Koniec gry, który zamyka wszystkie ważniejsze wątki, jakie pojawiły się w całym cyklu. Dlatego żeby w pełni docenić ten film, trzeba obejrzeć wcześniej przynajmniej Wojnę bez granic (Infinity War), Kapitana Amerykę, Kapitan Marvel i Ant-Mana.
Bez tego też da się oglądać Endgame, jednak będzie to tylko kolejny spektakularnie zrealizowany flm o ratowaniu świata, a tak naprawdę nie tylko o to w nim chodzi. Bez znajomości przynajmniej kilku poprzednich części Avengersów niektóre sceny w Endgame mogą się wydać przepsychologizowane i zbyt długie. Znając jednak poprzednie filmy o Avengersach będziemy delektować się tym, jak wiele uwagi twórcy Endgame poświęcili domknięciu i wyjaśnieniu każdej z postaci. Oglądając film miałam wrażenie, jakby z czułością obracali w dłoniach figurki superbohaterów zanim pożegnają ich i odłożą na półkę na zasłużony odpoczynek.
Avengers: Koniec gry
Po tym, jak Thanos użył rękawicy z kamieniami nieskończoności, by zrealizować swój morderczy plan, wszyscy są w ogromnym szoku. Ale nie tracą nadziei i planują znaleźć Thanosa, odzyskać rękawicę i użyć jej do dalszej walki. Jednak okazuje się, że nie jest to takie proste, a kolejne kroki podejmowane przez Avengersów coraz bardziej komplikują sytuację, zamiast ją rozwiązywać. Kiedy wszyscy tracą resztki nadziei, nieoczekiwanie pojawia się ktoś, kto podsuwa całkiem nowy pomysł. Niebezpieczny, ekstremalnie ryzykowny, wyglądający na szalony, ale… zawsze to jakiś pomysł. Jednak ożywienie nadziei i ducha zespołu wymaga sporo wysiłku. Avengersi są załamani, przestali wierzyć w siebie. Żeby podjąć misję, muszą najpierw zmierzyć się z własnymi wątpliwościami i słabościami. A potem zrobić coś, co na początku wydaje się niemożliwe, a potem komplikuje się jeszcze bardziej.
Miłość i strata, obowiązek i honor, wątpliwości i nadzieja, przyjaźń i rodzina – wszystko to znajdziecie w Avengers: Koniec gry. Bo to, co jest ujmujące w bohaterach sagi to ich bardzo ludzki wymiar. Każdy z Avengersów ma swoją supermoc, w walce są spektakularni i niemal niepokonani. Jednak przy całej swej supermocności wciąż pozostają bardzo ludzcy – mierzą się ze swoimi słabościami, popełniają błędy, mają wątpliwości, cierpią, smucą się, budują relacje między sobą, zakochują się i rozstają. Błądzą i odnajdują drogę. Iron Man wątpi w powodzenie kolejnych misji. Hulk czasami nie może przywołać swojej supermocy. Thor tęskni za matką i nie może dogadać się z bratem… Czasami dokonują trudnych wyborów, które nie zawsze są oczywiste. Bywa, że ktoś ich oszuka, ktoś zawiedzie.
Budujące przesłanie o odwadze, wytrwałości, sile zespołu, przyjaźni pozostanie w fanach Avengers na długo. Poczucie humoru i żarty nawiązujące do poprzednich części sagi to dodatkowy smaczek i charakterystyczny element filmów o Avengersach.
Co rodzice powinni wiedzieć o Avengers. Koniec gry
Avengers: Koniec gry to film skierowany do młodych widzów, ale zanim się na niego wybierzecie całą rodziną, warto żebyście wiedzieli o kilku sprawach. Jak w poprzednich filmach sagi, tak i w Endgame występuje przemoc w różnych formach – od pojedynków jeden na jeden, po wielką bitwę. Są spektakularne i nakręcone z rozmachem, ale nie krwawe. Za to nie ma ani trochę seksu (jeden krótki pocałunek, który kończy się, zanim nasze nastolatki zdążą poczuć skrępowanie oglądaniem sceny razem z rodzicami). Giną niektórzy bohaterowie, do których fani przywiązali się oglądając poprzednie części sagi. Z juniorem zasmuconym takim obrotem sprawy warto po filmie porozmawiać. Jeden z bohaterów nadużywa alkoholu, próbując w ten sposób ukoić swój żal – nie jest jednak pokazywany w stanie wielkiego upojenia. Większość bohaterów cierpi po tym, co stało się w Infinity War i trudno jest im się pozbierać. Przekleństwa? Zdarzają się nawet Kapitanowi Ameryce, ale jest ich niewiele i wyłapie je tylko ten, kto zna język angielski.
Na portalu Common Sense Media Avengers Endgame sklasyfikowany jest jako odpowiedni dla widzów 13+, przy czym według rodziców raczej 14+, zaś według małolatów raczej 11+. Wszystko zależy od indywidualnej wrażliwości i filmowego doświadczenia młodego widza.
Zobacz też w Juniorowie: Filmy i seriale Marvela z podziałem na kategorie wiekowe
fot. materiały prasowe
Twój komentarz może być pierwszy