Hangar 646, pierwszy w Warszawie park trampolin, powstał w dawnym hangarze lotniczym, który wybudowano przy nieistniejącym już lotnisku Gocław. Stąd m.in. prawdziwy szybowiec, który zawisł pod jego sufitem. A poza tym mamy do dyspozycji 2700m2 niczym nieograniczonej przestrzeni do skakania. Żadnych słupów podtrzymujących sufit i innych elementów konstrukcyjnych, które mogłyby przeszkadzać w szaleństwach na trampolinach.
Trampolin jest dokładnie 50, a do tego basen z gąbkami, boisko do gry w zbijaka na trampolinach, batuty sportowe i specjalna strefa akrobatyczna.
Tworząc Hangar 646 zależało nam na tym, żeby dobrze bawili się tu wszyscy: dzieci, osoby, które sport traktują jako rozrywkę oraz zawodowcy – podkreśla Igor Konefał, który wcześniej współtworzył takie miejsca jak Plażowa, Warszawa Powiśle czy Syreni Śpiew. – Przygotowaliśmy przestrzeń w której każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie: można w bezpieczny sposób trenować ewolucje skacząc do basenu z gąbkami, zagrać w zbijaka na trampolinach, pograć w koszykówkę wybijając się 2 metry nad ziemię i oczywiście poskakać na przeróżnych trampolinach przygotowanych dla osób o różnym stopniu zaawansowania.
W Hangarze oprócz skakania można również urządzić urodziny w jednej z dwóch sal oraz zjeść w bistro. W wakacje dostępna będzie rekreacyjna część hangaru, a we wrześniu ruszą zajęcia dla wszystkich tych, którzy chcieliby nauczyć się między innymi podstaw akrobatyki. Jeszcze w sierpniu wystartuje ogromna rampa z której będzie można skoczyć na deskach snowboardowych, nartach, deskorolkach, rolkach czy hulajnogach, wykonując ewolucje w powietrzu i bezpiecznie lądując na ogromnej poduszce powietrznej. Jak zapewniają właściciele, rampa to jeden z niewielu takich obiektów w Europie. Obiekt został przygotowany w taki sposób,
by mogli z niego skorzystać zarówno zawodowcy jak i osoby, które dopiero zaczynają się uczyć.
Bilety dostępne są na stronie internetowej www.hangar646.pl od 24 PLN oraz na miejscu od 29 PLN. Hangar 646 otwarty jest przez cały tydzień od 9:00 do 22:00, a wejścia odbywają się o pełnych godzinach. Dzieci od 2 do 13 roku życia mogą wejść tylko z opiekunem, a młodzież od 14 do 18 roku życia musi dostarczyć zgodę rodziców (dostępną na stronie internetowej).
Hangar 646
Wał Miedzeszyński 646, budynek III
03-994 Warszawa
c
tekst: Wojciech Musiał na podstawie materiałów prasowych właścicieli
zdjęcia: Hangar 646
Discover more from Juniorowo
Subscribe to get the latest posts sent to your email.
1 komentarz
Terenia29lpi
26 stycznia 2017 at 23:40Witajcie.
Ostatnio byłem na hangarze z kolezanka i uległam delikatnej kontuzji. Nadwyrężyłam kolano ale wtedy nic nie było wiadomo. Pewna ratowniczka udzielała mi pomocy. Jestem od wielu lat pielęgniarka i wiem co i jak sie opatruje. Dziewczyna założyła mi (dla wtajemniczonych) szynę Kramera…uwaga, odwrotnie. Jej niekompetencja nie miała granic. Zero wywiadu, niesamowita panika i kilka innych rzeczy skłania mnie do stwierdzenia ze hangar zatrudnia ludzi bez doświadczenia i umiejętności. Jeśli patrzeć na to ze strony klienta, powiem tak, ratownicy sa wizytówka hangaru, a wiec Przykro mi ale hangar jest porażka. Bardzo dobrze sie bawiłam ale nie chce żeby ogarniał mnie ktoś kto legitymuje sie ratownictwem a nie ma elementarnej wiedzy.
Pozdrawiam, Teresa 29l