Czy książka pełna faktów i danych może zachwycać i ekscytować? W dodatku po równo – dzieci i dorosłych? Może!

– Mamo, odrobiłem lekcje, spakowałem plecak na jutro, to co teraz mogę zrobić? – zapytał mój 9-letni syn.

– Odpocząć, synku, wolne masz.

Spodziewałam się, że dziecię rzuci się do komputera i zanurkuje w świat Minecrafta. Tymczasem owszem, rzuciło się, ale w zupełnie inną stronę. Kolejną godzinę mój Junior spędził studiując książkę “Informacja jest piękna”, na bieżąco komentując, głośno się dziwiąc oraz dzieląc właśnie zdobytą wiedzą z całą obecną rodziną. Która zresztą z fascynacją wysłuchiwała jego komentarzy i zaglądała Juniorowi przez ramię.

c

c

W informacyjnym świecie codziennie zalewa nas powódź faktów. Jest ich mnóstwo, o wiele za dużo, by ogarnąć wszystkie. Również dzieci w szkole są zasypywane encyklopedyczną wiedzą, często zobowiązane do wyuczenia się na pamięć danych i reguł podzielonych na poszczególne przedmioty, tematy, rozdziały w podręczniku. Pokawałkowana wiedza, wyrwana z kontekstu, podzielona na przedmioty, pozbawiona powiązań i odniesień nadaje się wyłącznie do zastosowania według starej szkolnej zasady 3xZ – zapamiętać, zaliczyć, zapomnieć. Znajomość faktów to nie to samo, co rozumienie świata, ani nie to samo, co wiedza. Wcale nie jest tak, że im więcej faktów i danych znamy, tym więcej wiemy o świecie. Wiemy i rozumiemy wtedy dopiero, kiedy te fakty i informacje możemy powiązać jedne z drugimi, dostrzec zależności między nimi, konsekwencje, powiązania, wynikanie.

Ta książka zaczęła się od poszukiwań. Zasypany informacjami, próbowałem znaleźć jakiś lepszy sposób, żeby ogarnąć je wzrokiem i zrozumieć – pisze we wstępie autor David McCandless. – Zacząłem więc eksperymentować z przedstawianiem informacji i idei w formie graficznej – zarówno starymi, jak i nowymi metodami. o tematach, którymi się zająłem, zadecydowała moja ciekawość i niewiedza – sam chciałem poznać odpowiedzi na te pytania. Unikałem suchych faktów i danych statystycznych. Najważniejsze były dla mnie zależności między faktami, kontekst i związki, które nadają informacjom sens.

Infografika jest sposobem przedstawiania informacji, który ułatwia zrozumienie i powiązanie faktów i danych. Jeśli zajrzycie do 4388998023_f4a6838ae6_oksiążki “Informacja jest piękna” jestem przekonana, że wiele razy zdziwicie się, jak inaczej można spojrzeć na to, co już wiemy i jak wielozależną konstrukcją jest świat, w którym żyjemy. I będzie to z pewnością bardzo inspirujące zdziwienie. Kiedy z telewizora słyszycie, ileż to miliardów dolarów kosztowały wojny w Iraku i Afganistanie, są to liczby ogromne, ale tylko liczby. Porównanie kolorowych prostokątów, których wielkość odpowiada skali wydatków – poniesionych lub potrzebnych – daje dużo szerszy obraz świata. Jak sądzicie, który prostokąt jest większy – ten obrazujący koszty wspomnianych wojen, czy ten pokazujący, ile trzeba by wydać, by uratować puszczę amazońską? I jak bardzo jeden jest większy od drugiego? Albo: czy nie zdarza wam się pogubić zamawiając kawę w kawiarni? Te wszystkie włosko- lub angielskobrzmiące nazwy w menu – jak zapamiętać, jaką właściwie kawę oznaczają? Kiedy wybór mamy między espresso, a latte, decyzja nie jest trudna, ale już odróżnienie latte od cappuccino bywa problematyczne. Kawowa infografika w “Informacja jest piękna” rozwieje wszelkie wątpliwości na temat tego popularnego napoju. Dowiecie się też z niej o rodzajach kawy, o których może nie mieliście dotąd pojęcia…

c

c

W książce znajdziecie też między innymi: mapę internetu, podział życia na poszczególne czynności od snu po napisanie książki, naukową teorię zależności wygranego meczu od koloru stroju zawodników, tempo wymierania płazów i jego przyczyny, tony i megatony dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery i kto nas truje najbardziej, mapę ciała z perspektywy zakończeń nerwowych, spalanych kalorii i dwóch innych ciekawych perspektyw, procent realizacji celów z DSC_0050_maleKioto przez poszczególne państwa, lekarstwa na kaca z całego świata… I wiele, wiele innych zupełnie poważnych i całkiem niepoważnych zagadnień ujętych w ponad 200 niesamowitych infografik prezentujących informacje na temat współczesnego świata: nauki, kultury, mediów, stylów życia i wielości światopoglądów oraz przyrody.

“Informacja jest piękna” może być skarbnicą ciekawostek, nieocenioną pomocą dydaktyczną, inspiracją do zagłębienia się i poszukiwania szerszej wiedzy, syntetyczną ilustracją tego, co już wiemy…

To jest też książka do rozmawiania. Junior wyczyta z niej wiele nowych dla siebie informacji, które warto skomentować, osadzić w kontekście, by nie pozostały jedynie chwilowymi ciekawostkami, lecz pozwoliły młodemu człowiekowi zrozumieć jakiś kawałek rzeczywistości. Infografika zestawiająca poglądy prawicowe i lewicowe bardzo poruszyła mojego syna i stała się początkiem długiej rozmowy rodzinnej nie tylko o prawicy i lewicy, ale też o postawach życiowych w ogóle, o popadaniu w ekstrema, tolerancji, komunizmie, rządzie i władzy… Zadziwiające, jak wiele potrafi zrozumieć dziewięciolatek. I jak ciekawa może być rozmowa z nim dla dorosłego.

c

tekst: Elżbieta Manthey

c

Informacja jest piękna_coverInformacja jest piękna

Wydawnictwo PWN

autor: David McCandless – pochodzący z Londynu dziennikarz naukowy i projektant inforgrafik. Jego prace znalazły się w ponad czterdziestu publikacjach, m.in.  w takich pismach jak The Guardian, Wired czy Die Zeit. Pasjonat wizualizacji wiedzy, upatrujący w niej nowego kierunku dla dziennikarstwa i drogi do ciekawych odkryć. Prowadzi bloga Information is Beautiful oraz własną rubrykę w The Guardian Datablog. Jego prace można było podziwiać w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, The Wellcome Trust w Londynie oraz w Tate Britain.

foto: David, autorka