Własnoręcznie uszyte ubranka dla lalek lub miśków – sukienki, kubraczki, czy płaszcze dla lalki lub misia mają znacznie większy urok niż kupione w sklepie, nawet jeśli są trochę krzywe. Nie trzeba być mistrzem miniaturowego krawiectwa, by wspólnie z dzieckiem dobrze się bawić tworząc nowe lalek szaty ze starych spodni taty. Takie krawieckie popołudnie to dobry sposób na wspólny czas z dzieckiem dla każdego, kto choć trochę lubi angażować się w kreatywne zabawy. Własnoręcznie uszyty kubraczek wcale nie musi być idealnie równy, doskonale obszyty i leżący jak ulał. Dla juniora najważniejsze jest, że “to mama ze mną uszyła”. Albo tata.

Wczoraj razem z moją siedmioletnią córką uszyłyśmy prosty kubraczek dla miśka. Nie idealny, nie jak z żurnala, nieco krzywy, ale Marysia z roziskrzonym spojrzeniem powtarza, że to najpiękniejsze ubranko na świecie. Może więc i Was zainspirujemy do zabawy igłą, nitką i kilkoma skrawkami materiału.

Mam taką szufladę, gdzie chowam niektóre ubrania, które nie nadają się już do noszenia, ale mogą się jeszcze przydać do czegoś innego. Czasami trzeba załatać rozdarte spodnie, zaimprowizować ozdobną aplikację na poplamioną trwale bluzkę, albo skomponować strój na bal przebierańców. Na takie okazje trzymam stare spodnie, koszule i inne elementy garderoby. Taki recyklingowy skarbiec warto mieć. Również na wypadek, gdyby misiek potrzebował kubraczka.

Kubraczek dla miśka

Małe ubranka najlepiej szyć z miękkich materiałów. Marysia wybrała cienki dżins starych spodni, do tego żółtą nitkę oraz mały guziczek od starej koszuli taty.

Z miękkiego dżinsu wycięłyśmy prostokąt. Przyłożyłyśmy w poprzek pleców miśka (który nota bene jest kotkiem) i podkroiłyśmy półkoliście pod szyję. Potem wycięłyśmy nieco głębsze miejsca na łapki a owinąwszy kotka od przodu podkroiłyśmy także przedni dekolt. Powstał taki oto kształt (potem się okazało, że wycięcia pod łapki mogłyby być nieco głębsze).Następnie Marysia w wielkim skupieniu zszyła ramiona kubraczka. Oczywiście po lewej stronie.

Pierwsza przymiarka. Kubraczek okazał się nieco za tęgi, więc rozcięłyśmy boki i zszyłyśmy je tak, by dopasować ich linię do szczupłej sylwetki kotka.

Z przodu przyszyłyśmy guziczek i zrobiłyśmy dziurkę. Podcięłyśmy dekolt i dół na ukos – według pomysłu Marysi.

Całość wykończyłyśmy żółtą nitką obszywając “na okrętkę” wszystkie krawędzie.

Ten kubraczek jest wielką dumą mojej córki. Ubranego weń kotka nosi ze sobą wszędzie.

Wspólnie uszyte ubranko dla lalki czy misia nie musi być idealne i równiutkie. Trochę krzywe szwy i nieco przyciasne rękawy nie mają znaczenia – najważniejszy jest szczery zachwyt dziecka i  bezcenny, cudowny czas, jaki można spędzić wspólnie coś tworząc.

“Zrób to krok po kroku”

Więcej inspiracji – nie tylko krawieckich – do twórczych zabaw w domu znajdziecie w wydanej właśnie przez Zakamarki książce ZRÓB TO krok po kroku. Autorki: Clara Lidström i Annakarin Nyberg przedstawiają pomysły na kreatywny recykling. Puszki po konserwach, stare samochodziki, pudełka po produktach spożywczych czy stary t-shirt taty mogą stać się szczudłami, magnesami, zegarem albo oryginalną torbą. A stara lampka może zyskać zupełnie nowy wygląd. Instrukcje są bardzo proste i nie wymagają żadnych szczególnych materiałów czy narzędzi. Wystarczy to, co znajdziemy w domu. Zależało nam na tym, żebyśmy my, dorośli, byli przy tych pracach jak najbardziej zbędni – piszą autorki w posłowiu dla dorosłych.

Oto jeden z pomysłów z książki:

 

W niektórych momentach pomoc dorosłego jednak się przyda. A zresztą – czy nie fajnie jest pomajsterkować razem? Choć książka ma być przewodnikiem po majsterkowaniu wyłącznie dla dzieci, ja zachęcam także do wspólnych prób. Jeśli tylko junior i mama lub tata mają ochotę na taką przygodę.

c

Zrób to krok po kroku

Clara Lidström i Annakarin Nyberg

ilustracje: Katy Kimbell, Li Söderberg

Wydawnictwo Zakamarki

c

c

IMG_2533autorka: Elżbieta Manthey – pomysłodawczyni i założycielka Juniorowa, dziennikarka, mama Tymona i Marysi, żona Krzysztofa. Studiowała filozofię i dziennikarstwo. Uwielbia książki, panoramę z Wielkiej Rawki w Bieszczadach, podróżowanie z mężem i dziećmi oraz spotkania z przyjaciółmi. Współpracowała między innymi z miesięcznikiem „GaGa”, kwartalnikiem „Twój Junior”, pisze dla Gazety Wyborczej.