Ben, 11-letni chłopiec z USA, jak wielu jego rówieśników wypełnił testy egzaminu SAT. Bardzo się starał, jednak test nie poszedł mu dobrze. Nie zdał egzaminu. Niedługo później dostał od swojej nauczycielki list, który zaczynał się od… gratulacji.

Chcę, żebyś zrozumiał coś bardzo ważnego – pisze nauczycielka – testy sprawdzają tylko niewielką część Twoich umiejętności. Są one ważne, ale masz o wiele więcej umiejętności i talentów, które w naszej szkole obserwujemy i mierzymy na różne sposoby.

Nauczycielka wymienia w liście wiele obszarów, których nie można zmierzyć za pomocą testów, a które są przecież bardzo istotne w życiu.

Testy nie zmierzą między innymi:

Twojego talentu artystycznego

Twojej umiejętności pracy w grupie

tego, jak rozwijasz swoją niezależność

Twojej uprzejmości

Twojej umiejętności wyrażania własnych opinii

Twoich zdolności sportowych

Twojej umiejętności zdobywania przyjaciół i pielęgnowania przyjaźni

To właśnie takie talenty i umiejętności czynią nas wyjątkowymi ludźmi. Wynik testu nie może ich przesłonić. Nauczyciele znający i obserwujący uczniów przez kilka lat widzą ich rozwój, obserwują zmiany, jakie w nich zachodzą, patrzą, jak dzieci rozkwitają w wielu różnych obszarach. Wielu z nich nie da się zmierzyć testem, ani sprawdzić egzaminem.

Jesteśmy z Ciebie dumni – dodaje nauczycielka na końcu listu.

Mama chłopca pisze na Twitterze o wzruszeniu, jakie wywołał w niej list od nauczycielki. Treść listu obiegła internet i poruszyła jeszcze wiele rodzicielskich i nauczycielskich serc.

Jeśli już musimy sprawdzać umiejętności dzieci egzaminami, testami, klasówkami, nie traćmy z oczu całości i pamiętajmy – test to sztywne narzędzie, które mierzy tylko mały wycinek talentów i umiejętności dzieci.

c

autorka: Elżbieta Manthey

Test to tylko test – niezwykły list nauczycielki do uczniów

c