Dzieci w każdym wieku mają obawy dotyczące czegoś, co rodzicom wydaje się zupełnie niegroźne. Jest to zupełnie naturalne. Pojawianie się lęków jest wpisane w określonym porządku w rozwój każdego dziecka.

Dzieci boją się od urodzenia, a każdy etap rozwojowy dziecka niesie za sobą inne lęki. U każdego dziecka podobny lęk objawiać się może w inny sposób. Często pojęcie strachu i lęku jest używane zamiennie, choć między tymi pojęciami występuje różnica. Strach pełni ważną rolę: w razie niebezpieczeństwa skłania do ucieczki lub przeciwdziałania zagrożeniu. Aby dobrze wykonał swoje zadanie, musi pojawić się z dużą intensywnością. Lęk natomiast to mieszanka emocji i myśli, charakteryzujących się znacznym rozproszeniem, związany jest ze złym nastrojem, obawami o przyszłość. Strach budzą konkretne zdarzenia, przedmioty, sytuacje. Jest on naturalną reakcją na pojawiające się zagrożenie. Natomiast lęk jest odczuwany jako niepewność w stosunku do nieokreślonego zagrożenia. Upraszając można powiedzieć, że strach jest emocją pojawiającą się w sytuacjach rzeczywistego niebezpieczeństwa, natomiast lęk w sytuacjach, gdy zagrożenie powstaje w wyobraźni.

Dziecko sześcioletnie jest wrażliwe szczególnie na bodźce dźwiękowe, które często wzbudzają lęk. Takim bodźcem może być dzwonek do drzwi, dźwięk pralki, spłukiwanej wody w toalecie, odgłosy wydawane przez zwierzęta czy owady. Lęk u sześciolatków powodują również zjawiska atmosferyczne takie jak burza – grzmoty i błyskawice, a także nagłe ulewy czy zamiecie śnieżne, a także ogień i woda. Dziecko boi się, że ktoś jest pod łóżkiem, boi się samo zasypiać, już nie mówiąc o samodzielnym zostawaniu w domu. Sześciolatek boi się także postaci bajkowych, fikcyjnych – wiedźm, czarownic czy duchów. Boi się przestrzeni, tego że może się zgubić w lesie, czy w mieście. Odczuwa lęk przed śmiercią i przed stratą rodziców.

Dziecko siedmioletnie nie pójdzie samo do piwnicy czy na strych ponieważ boi się tych pomieszczeń. Podobnie jak u sześciolatków, również u siedmiolatków występuje lęk przed duchami, wiedźmami oraz przed tym, że ktoś chowa się pod łóżkiem. Występuje tu również lęk przed wojną, napaścią, włamywaczami oraz brakiem akceptacji ze strony rówieśników i innych ludzi.

W wieku lat ośmiu i dziewięciu dzieci odczuwają mniej lęków, a te które odczuwają nie są aż tak intensywne ponieważ dziecko potrafi lepiej ocenić sytuację. Nadal występuje lęk przed ciemnością, ale jest on o wiele mniej intensywny niż dotychczas. Obawy występujące w tym okresie życia dzieci mają zazwyczaj swoje uzasadnienie. Dzieci, znając poziom swych zdolności, często obawiają się wyzwań szkolnych odczuwając lęk przed porażką.

Dziesięciolatek odczuwa sporą ilość lęków, choć jest ich mniej niż w okresie nastoletnim. Dziecko w tym wieku najmocniej się obawia zwierząt, głównie dzikich, intensywny jest lęk przed wężami. Dziesięciolatek boi się nadal włamywaczy, przestępców, morderców. Lęka się także wysokich pomieszczeń. Zazwyczaj dzieci w tym wieku nie boją się psów, większość dzieci nie boi się już ciemności.

Warto tutaj zaznaczyć, że lęk przed ciemnością jest jednym z najdłużej utrzymujących się lęków. Może on trwać z różnymi wahaniami w intensywności przeżywania do wieku dojrzałego.

Dziecko często ucieka przed tym, co powoduje jego lęk. Warto na to mu pozwolić. Zazwyczaj dzieje się tak, że dziecko w wyniku rozwoju, poznawania świata, nabywania doświadczeń wyrasta ze swoich lęków. Nie można zmuszać dziecka do nieodczuwania lęku. Lęk jest wpisany w życie dziecka, on po prostu jest. Nie można zaprzeczać temu, że dziecko go odczuwa, ani nie warto deprecjonować jego znaczenia dla dziecka. Nie mówmy dziecku, że nie ma czego – skoro się boi, to w jego dziecięcym świecie jest powód. Można dziecku pomóc towarzysząc w lęku, rozmawiając z nim o tym. Gdy dziecko boi się ciemności warto pozwolić mu zasypiać przy zapalonej małej lampce. Gdy boi się morza, warto najpierw z nim pójść do brodzika, a potem pozwolić mu brodzić w wodzie po kostki. Nie można robić niczego na siłę. Nie można zmuszać dziecka do oswojenia się z tym, co budzi lęk. Nie można się również z niego wyśmiewać.

Ola boi się pająków, jej tata złapał olbrzymiego krzyżaka do słoika i postawił na stole kuchennym. Ola zamarła, a jej lęk się nasilił. Lepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji mogłoby być poczytanie książki, w której bohaterem jest pająk, czy poczytanie o zwyczajach tych istot. A potem stopniowe oswajanie z mikropająkami do pająków większych rozmiarów. Choć wydaje się, że lęk przed tarantulą czy ptasznikiem jest uzasadniony, jest atawistyczny ponieważ mogą one stanowić zagrożenie dla człowieka więc może nie warto pokazywać go dziecku, jeśli ono samo nie wyrazi na to zgody.

Nie zmuszajmy dzieci do konfrontowania z tym, czego się boją. Trzeba pozwolić im się wycofać. Odejście od tego co budzi lęk, jest u dzieci naturalnych zachowaniem, którego potrzebują. Warto by rodzice starali się zrozumieć czego i dlaczego dziecko się obawia, z taką wiedzą, że lęki są rozwojowe i wcześniej czy później miną. Jak pisał Jasper Juul w jednej ze swoich książek, jeśli pojawia się jakieś trudne zachowanie dziecka, próbują z żoną je przeczekać. Dają sobie czas, dopiero po jego upłynięciu podejmują działania, o ile one są konieczne bowiem często zachowanie znika.

„Mamo, tato boję się!” to komunikat dla rodzica, że dziecko potrzebuje być z rodzicem i znaleźć u niego zrozumienie i ukojenie swych emocji. Ważne by rodzic usłyszał i przyjął ten komunikat. Jeśli rodzic jest w stanie przyjąć lęk dziecka, stara się go wraz z dzieckiem zrozumieć, pozwala mu odejść od źródła lęku to w bezpieczny sposób, pomaga mu się z tym źródłem lęku oswajać. Z drugiej strony postępowanie takie wpływa na jakość relacji, pozwala na budowanie więzi. Rodzi wzajemne zaufanie ponieważ dziecko zyskuje pewność, że może znaleźć oparcie w rodzicu, że może mu powierzyć swoje troski i niepewności.

Jeśli lęk utrzymuje się przez długi czas z jednakową intensywnością i rodzice nie potrafią wyjaśnić jego przyczyny, warto udać się do specjalisty po pomoc. Zróbmy to także, gdy rozszerza się lista rzeczy i sytuacji, w których dziecko lęk odczuwa, gdy dziecko wycofuje się z coraz większej liczby aktywności, zamyka się w sobie oraz gdy lękom towarzyszą objawy somatyczne np. ból brzucha, ból głowy, biegunki, wymioty, moczenie nocne.

c

Autorka: Agnieszka Lorek-Groniewska – psychoterapeuta, psycholog, prowadzi terapię indywidualną, par, małżeństw, rodzin oraz dzieci i młodzieży w Centrum Terapii i Rozwoju PsycheBalans. Magister psychologii i ekonomii. Ukończyła 4-letnie szkolenie psychoterapeutyczne atestowane przez PTP oraz Studium Pomocy Psychologicznej dla Par, w którym uzyskała CERTYFIKAT Specjalisty w Zakresie Pomocy Psychologicznej dla Par.

c

Źródło: F.L. IIg, L.B. Ames, S.M. Baker, (2017). Rozwój psychiczny dziecka. Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Carson, R.C., Butcher, J.N., Mineka, S. (2006). Psychologia zaburzeń. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo     Psychologiczne, Tom 1
Daniel J. Siegel, Mary Hartzell,  (2015). Świadome rodzicielstwo, MIND

foto: Pixabay